Najnowszy wyrok sądu we Wrocławiu może zaskakiwać. Sąd Apelacyjny uznał bowiem, że napiwki, które otrzymują np. kelnerzy w restauracji stanowią ich przychód, wobec czego od nich także powinny być odprowadzane składki na ZUS!
Jeżeli ktoś takich składek nie odprowadza, ZUS może wytoczyć sprawę i ubiegać się o zapłatę należnych składek, a także zwrot zaległości.
Wyrok sądu to pokłosie sprawy dotyczącej pracowników kasyna. W podzięce za sprawną obsługę klienci wręczali im napiwki, pracownicy odprowadzili od nich podatek, ale już nie zapłacili składki na ZUS.
Sądy pierwszej i drugiej instancji przyznały rację państwowe ubezpieczycielowi.
Napiwki należy uznać za przychody uzyskane ze stosunku pracy. Bez znaczenia jest fakt, że przychody te nie były finansowane przez wnioskodawcę jako pracodawcę, a sama wypłata napiwków była uzależniona jedynie od dobrej woli klientów kasyna, przy równoczesnym braku skutecznego prawnie roszczenia zainteresowanych o wypłatę napiwków – brzmi uzasadnienie wyroku.
Na całe szczęście wyrok ten będzie ciężki do wyegzekwowania. O ile w kasynach prowadzony jest ścisły rejestr napiwków, o tyle w restauracjach i barach większość takich grantów przechodzi niezauważona wprost do kieszeni pracownika.
Kontrola tego jest więc przez ZUS praktycznie niemożliwa, ale możemy być spokojni, że fiskus już niedługo wpadnie na pomysł paragonów dla każdego z napiwków albo inny równie wspaniały pomysł. W końcu niepłacenie składek na ZUS od napiwków jest niezgodne z prawem…
Źródło: wolnosc24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!