Rząd Węgier ogłosił, że nie zezwoli na przeprowadzenie w Budapeszcie i innych miastach tzw. „parady równości”, powołując się na ochronę dzieci przed skrajnie lewicową ideologią deprawacji seksualnej.
Węgry zdelegalizowały dewiacyjne tzw. „marsze równości” Jak poinformował serwis Politico, Gergely Gulyás, szef sztabu premiera Viktora Orbana, oświadczył na cotygodniowej konferencji prasowej, że nie będzie tzw. marszu równości w formie, w jakiej znaliśmy go w ostatnich dekadach. – Uważamy, że kraj nie powinien tolerować takich marszów przez centrum miasta – powiedział.
Polityk bronił zdrowego rozsądku argumentując, że normalny mieszkaniec Budapesztu z rodziną zwykle nie zbliża się do tego marszu, unika tej części miasta, przez który przechodzi. Komentarze te nawiązują do niedawnych uwag samego Orbana, że ”Budapest Pride” – grupa, która organizuje paradę od dziesięcioleci, „nie powinna zawracać sobie głowy przygotowywaniem marszu na ten rok”, ponieważ „byłoby to stratą czasu i pieniędzy”.
The Washington Post dodał, że zakaz jest zgodny z węgierską ustawą o ochronie dzieci z 2021 roku, która ograniczyła publiczne demonstrowanie sodomii i tzw. zmiany płci. Jednak Gulyás przyznał, że istnieje potencjalny „konflikt między prawami podstawowymi”, który „musi zostać rozwiązany”.
– Powinien o tym zdecydować sąd lub policja, jeśli to konieczne. Nie wiem, czy potrzebna jest tylko poprawka do konstytucji, czy też należy zmienić inne prawa, ale jak powiedzieliśmy, marsz w obecnej formie nie będzie miał miejsca – stwierdził.
Budapest Pride utrzymuje, że tegoroczny marsz odbędzie się, niezależnie od tego, czy weźmie w nim udział dwadzieścia osób, czy dziesiątki tysięcy, ponieważ „walczymy o prawo wszystkich Węgrów do protestowania, wyrażania swoich opinii i obrony swoich praw” – podała stacja CNN.
Victor Orban zyskał zwolenników za oceanem dzięki licznym działaniom przeciwko ideologii sodomii i gender, swojemu nieprzejednanemu stanowisku w sprawie imigracji i pochwałom pod adresem działalności prezydenta USA Donalda Trumpa.
Polecamy również: Żydowska żółć wybiła w dniu Wyklętych. Celem ataku Anna Mandrela
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!