Jak zawiadamia portal dorzeczy.pl remier Viktor Orban poinformował we wtorek, że na Węgrzech nie dojdzie do zmiany przepisów migracyjnych, czego domaga się TSUE.
– Rząd zdecydował, że nie uczynimy nic, by zmienić system ochrony granic – przekazał Orban na konferencji prasowej. – Utrzymamy istniejący reżim, nawet jeśli europejski sąd nakazał nam go zmienić – dodał szef węgierskiego rządu.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że przepisy, w myśl których wnioski o azyl nie są przyjmowane, jeśli wnioskujący przybył na Węgry przez państwo trzecie uznawane w Budapeszcie za bezpieczne, są niezgodne z prawem unijnym.
Prawo wspólnotowe ma również naruszać kryminalizacja niektórych działań polegających na udzielaniu pomocy przy przykładaniu wniosku o azyl na Węgrzech.
Na początku grudnia węgierski Trybunał Konstytucyjny uznał, że rząd ma prawo stosować własne środki w obszarach, w których regulacje Unii Europejskiej są niewystarczające.
We wtorek w Budapeszcie doszło do spotkania ministrów spraw zagranicznych grupy V4 oraz przedstawiciela Turcji. Jednym z tematów rozmowy było przeciwdziałanie nielegalnej migracji.
W trakcie dyskusji szef MSZ Zbigniew Rau poinformował swoich odpowiedników o aktualnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej oraz podziękował partnerom z Grupy Wyszehradzkiej za okazaną solidarność w obliczu kryzysu, a Ankarze za współpracę, która przyczyniła się do zmniejszenia liczby nielegalnych migrantów przylatujących do Białorusi z Bliskiego Wschodu.
– Sterowana przez reżim białoruski operacja hybrydowa na wschodniej granicy Polski, będącej jednocześnie wschodnią granicą UE i NATO, nie byłaby możliwa bez wsparcia z zewnątrz – stwierdził minister Rau.
Źródło: dorzeczy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!