Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek poinformował, że produkcja czołgów K2 będzie się znajdować w poznańskich Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych, a armatohaubic K9 w Bumar Łabędy na Śląsku – poinformował w Polsat News prezes PGZ.
Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek, poinformował na antenie Polsat News, gdzie zostanie zlokalizowana produkcja, organizowana we współpracy ze stroną koreańską, czołgów K2 i armatohaubic K9. Według wypowiedzi prezesa Chwałka “nowe wyzwania czekają na gliwicki Bumar i poznańskie WZM”.
O nowych wyzwaniach, jakie w związku ze współpracą 🇵🇱-🇰🇷 czekają na gliwicki #Bumar i poznańskie #WZM w rozmowie z red. @michalstela na antenie @PolsatNewsPL mówił prezes #PGZ Sebastian Chwałek. @MAPGOVPL @MON_GOV_PL pic.twitter.com/M9iOapAG9u
— Polska Grupa Zbrojeniowa🇵🇱 (@PGZ_pl) November 4, 2022
Jak mówi prezes „jeżeli chodzi o czołgi mamy plan aby wykorzystać potencjał naszych spółek, które dziś realizują działania w tym zakresie. Są dwa ośrodki Śląsk – Bumar Łabędy i Poznańskie Zakłady Motoryzacyjne, które obsługują wspólnie rozwiązania Leoparda ale też przygotowujemy się absorpcji serwisu Abramsów i tutaj wydaje się najrozsądniejszym kierunkiem jeśli chodzi o czołg to oczywiście Poznań, jeśli chodzi o armatohaubice, będziemy stawiali prawdopodobnie na kierunek Śląski, tak aby móc wspólnie z kooperantami organizować tą produkcję. Ale Śląsk to będzie de facto kolejna lina produkcyjna na naszych rodzimych rozwiązaniach naszego Kraba, tak aby też nasze rodzime rozwiązania zwiększyć w zakresie zdolności produkcyjnych”.
Prezes Chwałek argumentując, dlaczego taka lokalizacja powiedział, że jest to powiązane z potencjalnym zagrożeniem, dlatego należy produkcję sprzętu umiejscowić dalej na zachód.
„Analizujemy tę kwestię, wydaje się, że ten kierunek jest rozsądny. Rozsądny jest aby przesunąć produkcję sprzętu tego rodzaju dalej od linii Wisły, mamy chyba świadomość, że obecna lokalizacja zakładów Stalowej Woli jest niebezpiecznie blisko frontu, ewentualnie może eskalować i też kolejne linie produkcyjne będą lokowane dalej na zachód”.
Przypomnijmy, że wlipcu podpisano z koncernem Hyundai Rotem umowę ramową na dostawę do 1000 czołgów K2/K2PL, a w sierpniu – pierwszą umowę wykonawczą na dostawę 180 czołgów wraz z pakietem szkoleniowym, logistycznym oraz symulatorami w latach 2022-2025, za kwotę 3,34 mld USD. Pierwszą jednostką wyposażoną w czołgi K2 będzie 20. Brygada Zmechanizowana, z dowództwem w Bartoszycach i batalionem czołgów w Morągu. Całkiem niedawno, ta sama jednostka otrzymała jako pierwsze czołgi T-72M1R.
Od 2026 roku mają być dostarczane czołgi w wersji K2PL, które będą produkowane przez krajowy przemysł. Tak o konfiguracji czołgu mówił w wywiadzie dla Defence24.pl gen. dyw. Maciej Jabłoński, Inspektor Wojsk Lądowych: “Nie będzie dodania siódmej partii kół bieżnych w czołgu K2PL, ani żadnych istotnych zmian konstrukcyjnych. Czołg, który jest przewidziany do produkcji w naszym kraju od 2026 będzie bardzo zbliżony do kolejnej wersji czołgu koreańskiego. Założenie jest takie, aby był praktycznie taki sam po to, aby dwa ośrodki produkcyjne mogły strategicznie się wspierać, będąc w różnych obszarach geograficznych, w wypadku problemów produkcyjnych, czy nawet uzupełnienia strat.
Druga z umów wykonawczych dotyczy 212 haubic samobieżnych K9A1, produkowanych przez firmę Hanwha Defense. Podobnie jak w wypadku czołgów, umowa obejmuje haubice oraz pakiet szkoleniowy i logistyczny oraz dużą ilość amunicji, nie obejmuje natomiast wozów towarzyszących. Haubice będą jednak wyposażone w polskie środki łączności wewnętrznej i zewnętrznej oraz zintegrowane z Zautomatyzowanym Zestawem Kierowania Ogniem Topaz, co w założeniu ma umożliwić im korzystanie z polskich wozów dowodzenia, także tych używanych dziś w modułach ogniowych Regina z haubicami Krab. Wartość umowy to 2,4 mld USD (ok. 11,3 mld PLN po obecnym kursie), dostawy przewidywane są w latach 2022-2026. Pakiet szkoleniowy obejmuje też, jak zapewnia Agencja Uzbrojenia, wyposażenie symulatorowe.
Zgodnie z zapisami umowy ramowej ma zostać dostarczonych nawet łącznie 672 haubic. Większość z nich ma być w wersji K9PL, która – w założeniu – ma być produkowana w Polsce i może zostać oparta na haubicy K9A2 dysponującej automatem ładowania. Pierwotnie w wersji K9A1 miało być dostarczonych 48 haubic, a pozostałe w wersji K9PL, choć od początku Agencja Uzbrojenia komunikowała, że pierwsze z haubic K9PL miały powstawać jeszcze w Korei w oparciu o system K9A1.
/defence24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!