Lokalny, amerykański biznes jest zainteresowany miejscem, na którym stoi Pomnik Katyński w New Jersey i to jest powód zamiaru burmistrza, żeby przenieść pomnik.
„Pomnik, który stoi już 30 lat, wrósł się w tapetę miasta i nie powinien być usuwany. Sprawa tego pomnika jest związana z planami olbrzymiej firmy MackCali, która zainwestowała w miasto Jersey City ponad miliard dolarów w ciągu ostatnich dwóch lat. To oni są właścicielami wieżowców tuż obok pomnika i hotelu Hayat” – powiedziała na antenie TVP Info Krystyna Piórkowska autorka książki „Anglojęzyczni świadkowie Katynia”.
Pani Piórkowska powiedziała, że szef firmy MackCali Mike DeMarco stworzył wraz z miastem Jersey prywatno-publiczną jednostkę, która ma prawo do remontu promenady w miejscu, gdzie znajduje się pomnik.
„Pan DeMarco ma osobiście wielki uraz do pomnika. On jest tym, który powiedział, że pomnik jest groteskowy, że jak matki mogą go tłumaczyć swoim dzieciom” – stwierdziła.
CEO firmy chce po prostu zmienić wygląd miasta i dlatego uwziął się na ten pomnik. W dodatku – jak powiedziała Krystyna Piórkowska – „burmistrz miał również przyjąć od firmy MackCali 250 tys. dolarów na kampanię wyborczą i może to powodować, że czuje się on wobec tej firmy zobowiązany”.
Z tego względu jest bardzo ważną sprawą aktywność polskich internautów w sieci, aby wymusić zmianę decyzji o przeniesieniu pomnika w inne miejsce, ponieważ jak dodała autorka: „Ambasada polska i konsulat polski mogą poprosić o rozmowę z panem burmistrzem, natomiast nie mogą wywrzeć większego wpływu na tę decyzję.”
Źródło: nczas.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!