Lider Ruchu Pięciu Gwiazd, wicepremier Luigi Di Maio ocenił, że mur wzniesiony przez premiera Węgier Viktora Orbana na granicy z Serbią jest też murem „przeciwko Włochom”. Tak skomentował wizytę szefa włoskiego MSW, wicepremiera Matteo Salviniego na tym pograniczu.
Salvini, lider prawicowej Ligi, odwiedził w czwartek wraz z premierem Orbanem zamkniętą przed migrantami ze szlaku bałkańskiego granicę z Serbią. Szef włoskiego MSW gratulował Orbanowi, że powstrzymał napływ migrantów i rozmawiał z nim w Budapeszcie o możliwości współpracy po majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Spotkanie negatywnie ocenili koalicjanci włoskiego polityka z Ruchu Pięciu Gwiazd.
Wicepremier Di Maio oświadczył w piątek w wywiadzie telewizyjnym, odnosząc się do Węgier i innych krajów sprzeciwiających się przyjmowaniu uchodźców: „Państwa te mówią Włochom, aby trzymały u siebie wszystkich migrantów”.
– Pytam zawsze Ligę, jaki sens ma zawieranie sojuszu z Orbanem czy innymi krajami bloku wschodniej Europy, które proszą nas, byśmy trzymali wszystkich migrantów we Włoszech, a potem mówią o suwerenności i o tym, że musimy prowadzić politykę oszczędności – powiedział Di Maio w wywiadzie dla stacji telewizyjnej Sky Tg24.
– Na terenie Włoch są nadal setki tysięcy migrantów przybyłych w ostatnich latach. Ci, którzy mogą zostać, powinni być rozlokowani w innych krajach europejskich, także na Węgrzech Orbana, który bierze pieniądze z funduszy europejskich, a potem nie obchodzi go kryzys migracyjny – ocenił wicepremier.
– Kiedy przyjęliśmy ustawę budżetową – dodał – pod znakiem zapytania stanął zapis o wcześniejszej emeryturze i odszkodowaniach dla oszukanych przez banki, bo panowie z Europy Wschodniej, Orban i inni, dzwonili do (szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude’a) Junckera i mówili mu, żeby nie zgodził się przyznać Włochom większej elastyczności.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!