Wiadomości

Wielka Brytania rozważa możliwość stworzenia sojuszu Londyn – Warszawa – Kijów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Minister Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss rozważa możliwość zawarcia trójstronnego sojuszu między Wielką Brytanią, Polską i Ukrainą. Informację tej treści opublikował UK Geostrategy Council na swoim koncie na Twitterze.

Opublikowany tweet przedstawia geopolityczną mapę, na której kształtuje się potrójna oś łącząca Londyn, Warszawę i Kijów. Federacja Rosyjska i Białoruś są oznaczone jako terytoria wroga.

Informację o pracach nad utworzeniem potrójnego związku potwierdziła sama Liz Truss podczas dzisiejszego wystąpienia w Instytucie Lowe, o czym informuje oficjalna strona internetowa rządu brytyjskiego.

„Wzmacniamy nasze partnerstwo po grudniowych rozmowach na wysokim szczeblu w Londynie i rozwijaniu nowych trójstronnych więzi z Polską i Ukrainą” – poinformował brytyjski MSZ.

Truss użyła też dość ostrej retoryki w stosunku do Moskwy i wyraziła bezwarunkowe poparcie dla Kijowa:

„Kreml nie wyciągnął wniosków z historii. Marzy o odbudowie Związku Radzieckiego lub czegoś w rodzaju „Wielkiej Rosji” poprzez podział terytorium wzdłuż linii etnicznych i językowych. Mówią, że chcą stabilności, jednocześnie próbując grozić i destabilizować” – czytamy.

„Wiemy, co jest na trasie i jakie straszne straty wśród ludzkich istnień to przyniesie. Dlatego wzywamy prezydenta Putina, aby powstrzymał się i do wycofania się z Ukrainy, zanim popełni poważny błąd strategiczny. Ukraina to dumny kraj o wielowiekowej historii. Byli już wcześniej najeżdżani, począwszy od jarzma tatarsko-mongolskiego. W latach trzydziestych cierpieli z powodu sponsorowanego przez państwo głodu. Ich odporność jest godna podziwu. W razie potrzeby Ukraińcy będą walczyć w obronie swojego kraju. Inwazja Rosji na Ukrainę doprowadzi jedynie do przedłużającej się wojny, wzorem wojny radziecko-afgańskiej czy konfliktu w Czeczenii” – stwierdziła szefowa brytyjskiego MSZ.

Czytaj też:

Ukraina przerzuca wojska w pobliże granicy z Białorusią i w okolice Odessy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!