W 2023 r. belgijski urząd statystyczny Statbel podał informację, że rodzimi Belgowie stanowią zaledwie 65,5 proc. populacji własnego kraju. Ich liczba spadła o około 16,3% od 2001 r., kiedy to stanowili zdecydowaną większość populacji państwa, wynoszącą 81,8 proc.
Wielka zamiana w Belgii. Belgia przechodzi jedną z najbardziej radykalnych przemian demograficznych w Zachodniej Europie, co stawia kraj przez wyzwaniem zachowania własnej tożsamości kulturowej. W ciągu zaledwie 22 lat liczba rodzimych Belgów spadła aż o 16,3 proc i wynosi obecnie jedynie nieco ponad połowę wszystkich mieszkańców. W tym samym czasie ilość obywateli pochodzenia bliskowschodniego i afrykańskiego wzrosła o ponad 10 proc.
W tym samym 22-letnim okresie znacznie wzrosła populacja „Belgów” obcego pochodzenia, zarówno nowoprzybyłych nachodźców, którzy otrzymali obywatelstwo, jak i migrantów drugiego pokolenia. Dane wskazują, że populacja osób pochodzenia afrykańskiego wzrosła czterokrotnie, z 210 tysięcy do 823 tysięcy, a liczba osób pochodzenia azjatyckiego zwiększyła się z 54 tysięcy do prawie 200 tysięcy. Imigranci bez belgijskiego obywatelstwa stanowili w 2023 roku 13,4 proc. populacji.
Ogółem odsetek osób, które nie są prawdziwego belgijskiego pochodzenia, wzrósł z niewielkiego udziału wynoszącego 18,2 proc. w 2001 roku do niepokojąco wysokiego odsetka wynoszącego 33,4 proc. w 2023 roku.
Te zmiany dostrzegają sami Belgowie. Według sondażu przeprowadzonego w 2017 roku przez Le Soir i inne fundacje, około 77 proc. Belgów nie czuje się już w Belgii jak u siebie w domu. Oświadczenie wynika w dużej mierze faktu, że od 2023 roku Bruksela, stolica kraju, jest zamieszkiwana aż w 1/3 przez ludność pochodzenia migranckiego.
Wielka zamiana w Belgii
W ciągu zaledwie dwóch dekad Belgia przestała być państwem narodowym. Do wyżej opisanych negatywnych zmian demograficznych należy zaliczyć ponadto niski przyrost naturalny wśród Belgów. Ich populacja spadła gwałtownie spadła z 8,4 mln w 2001 roku do 7,6 mln w 2023 roku. Statystyki wskazują więc jasno, że biała ludność tubylcza w krajach domyślnie chrześcijańskich o niskich wskaźnikach przyrostu naturalnego ma zostać w niedalekiej perspektywie czasowej fizycznie zastąpiona „kolorową ludnością” z krajów Trzeciego Świata.
Damian Drozd
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!