Na wydaleniu polskiego konsula z Brześcia się nie skończyło. W ślad za tym poszło uderzenie w miejscowych polskich harcerzy.
„Prokuratura wszczeła postępowanie karne w związku z rozpalaniem waśni narodowościowych. Powodem jest akademia harcerska w jednej z szkół społecznych Brześcia. Nieoficjalnie: jej organizatorka zdążyła wyjechać do Polski” – poinformował na twitterze Andrzej Poczobut.
„Ubrani w mundur polskiej organizacji harcerskiej młodzi ludzie śpiewali piosenki i recytowali wiersze ku chwale zbrodniarzy wojennych, w tym Romualda Rajsa, znanego pod pseudonimem Bury” – podała prokuratura w uzasadnieniu wszczęcia postępowania przeciw polskim harcerzom. Dodajmy na marginesie, że akurat o „Burym” na harcerskiej imprezie nie wspominano.
Prokuratura wszczeła postępowanie karne w związku z rozpalaniem waśni narodowościowych. Powodem jest akademia harcerska w jednej z szkół społecznych Brześcia. Nieoficjalnie: jej organizatorka zdążyła wyjechać do Polski. Wczesniej wydalono konsula RP pic.twitter.com/zhMF8lxZ8P
— Andrzej Poczobut (@poczobut) March 10, 2021
Tymczasem jest odpowiedź Polski na wydalenie polskiego dyplomaty z Konsulatu Generalnego RP w Brześciu nad Bugiem.
– Polska strona podjęła podobne działania, uznając dziś za persona non grata dyplomatę z ambasady republiki Białorusi w Warszawie – poinformował wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.
– Stosowna informacja w postaci noty dyplomatycznej została przekazana dziś stronie białoruskiej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Decyzja ta stanowi odpowiedź na wczorajsze wydalenie polskiego dyplomaty z Konsulatu Generalnego w Brześciu, które postrzegamy jako kolejne nieprzyjazne i nieuzasadnione działanie ze strony białoruskich władz – wskazał minister Przydacz w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową.
/TVP Info, kresy24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!