W 63 gminach departamentu Alpy Nadmorskie i aglomeracji Dunkierki wprowadzono w piątek lokalne weekendowe lockdowny. Z kolei władze Paryża chcą wprowadzenia w stolicy Francji 3-tygodniowego lockdownu, by potem otworzyć restauracje i miejsca kultury.
Obecnie niemal 3/4 pacjentów na oddziałach intensywnej terapii w regionie Ile-de-France jest hospitalizowanych z powodu COVID-19.
– Sytuacja w szpitalach w Ile-de-France podobnie, jak w wielu regionach Francji jest napięta – twierdzi dyrektor Regionalnej Agencji Zdrowia (ARS IDF), Aurelien Rousseau.
– W tym tygodniu przekroczyliśmy poprzeczkę 800 pacjentów covidowych przebywających na OIOM-ach – dodał Rousseau.
Wicemer Paryża Emmanuel Gregoire poinformował, że uważa weekendowe lockdowny za „zbyt mało skuteczne narzędzie”.
– Przez 140 dni obowiązuje godzina policyjna, restauracje i bary są zamknięte od 29 października – przypomniał Emmanuel Gregoire, który zaproponował wprowadzenie lockdownu w stolicy na 3 tygodnie, a następnie otwarcie restauracji i miejsc kultury .
Premier Jean Castex określił jednak ten pomysł jako „nonsensowny” ze względu na ryzyko związane z pojawianiem się nowych wariantów koronawirusa.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!