„Poleciłem Dowódcy Generalnemu skierowanie samolotu Bryza oraz śmigłowców nad Biebrzański Park Narodowy. Żołnierze będą oceniać skutki pożarów oraz kierunek rozprzestrzeniania się ognia. Na miejscu cały czas działa WOT, który wspiera strażaków w akcji gaśniczej” – poinformował na twitterze szef MON Mariusz Błaszczak.
Poleciłem Dowódcy Generalnemu skierowanie samolotu Bryza oraz śmigłowców nad Biebrzański Park Narodowy. Żołnierze będą oceniać skutki pożarów oraz kierunek rozprzestrzeniania się ognia. Na miejscu cały czas działa WOT, który wspiera strażaków w akcji gaśniczej. pic.twitter.com/dTjsCGip1V
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) April 22, 2020
Obecnie pożar w tzw. basenie środkowym Biebrzańskiego Parku Narodowego obejmuje już blisko 4 tys. hektarów – szacują pracownicy parku. W tej chwili na miejscu jest 25 zastępów strażackich, czyli ok. 150 strażaków, a ma się zjawić jeszcze kolejnych 180.
– Na miejsce został zadysponowany też ciężki samochód dowodzenia i łączności, czyli centrum dowodzenia na miejscu, z możliwością uruchomienia dronów i monitorowania sytuacji z powietrza. Poza tym Lasy Państwowe czarterują samoloty, wczoraj cztery Dromadery zrzucały wodę z powietrza, dziś pewnie ta akcja będzie kontynuowana – powiedział w rozmowie z TVP Info Państwowej Straży Pożarnej Krzysztof Batorski.
Czytaj też:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!