Zgodnie z pakietem drogowym już po trzech dniach pracy w innym kraju kierowcy będą uznawani za pracowników delegowanych. Oznacza to wzrost kosztów delegacji. Kierowcy będą podlegać prawu pracy, obowiązującemu w kraju, w którym akurat przebywają. Oznacza to m.in. wzrost płacy minimalnej.
Przeciwnicy regulacji zwracają uwagę, że jej założenia nijak mają się do zasady swobodnego przepływu osób, którą Unia Europejska uznaje za swój wielki sukces.
Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, ich ofiarami będą przede wszystkim przedsiębiorcy z Europy Środkowowschodniej. Przedstawiciele branży uczestniczyli w obradach na temat zmian w prawie, ale byli skłonni zgodzić się na uznanie wyjazdu za delegowany po 9 dniach. 3 dni to najbardziej radykalna z proponowanych wersji.
Źródło: malydziennik.pl/pch24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!