Koronną akcją podkreślającą wzajemny szacunek między narodem polskim a papieżem Piusem XI było powołanie w Warszawie fundacji imienia Piusa XI dla polskich inwalidów wojennych. Inicjatywa ta spotkała się zarówno z entuzjastycznym przyjęciem przez polskie społeczeństwo oraz samego papieża.
W dniu 23 kwietnia 1922 r. w gmachu szpitala dla inwalidów wojennych w czasie akademii na cześć ojca świętego przedstawiono myśl utworzenia fundacji imienia papieża Piusa XI dla polskich inwalidów wojennych. W celu zapoczątkowania funduszu, kardynał Aleksander Kakowski złożył 300 tys. marek, a biskup polowy Stanisław Gall 100 tys. W czasie spotkania zdecydowano o powołaniu komitetu, w którego skład wszedł S. Gall. W pierwszej połowie września prasa poinformowała o mającym nastąpić wyjeździe biskupa polowego do Rzymu z adresem do papieża dotyczącym powołanej fundacji imienia Piusa XI dla polskich inwalidów wojennych.
Ostatecznie S. Gall do Rzymu udał się 13 listopada 1922 r. z misją wręczenia ojcowi świętemu adresu hołdowniczego od członków Komitetu „Fundacji Imienia Ojca Św. Piusa XI dla inwalidów wojennych w Polsce”. Ojciec święty, doceniając podjętą inicjatywę, poparł ją, wręczając dodatkowo biskupowi polowemu pismo, w którym napisał:
„Czcigodny Bracie!
Najsłodsze więzy łączą Nas z Polską, gdzie czcigodny Nasz Poprzednik, Papież Benedykt XV, raczył powierzyć Nam misję Swego przedstawiciela i Nuncjusza w czasie bolesnych lat wojny i tych, które po niej nastały. Wynieśliśmy i żywimy dalej najmilsze wspomnienie o Naszym pobycie w Waszym szlachetnym kraju, gdzie nie ominęliśmy żadnej sposobności, by w miarę sił Naszych współdziałać i przedewszystkim jego reorganizacji religijnej, jego pomyślności i jego szczęściu. Dziś zechciałeś nam donieść, Czcigodny Bracie, w adresie, przepełnionym synowską pobożnością, że utworzył się w Warszawie Komitet „pod Naszem Imieniem”, dla opieki nad polskimi inwalidami wojennymi. Czujemy się głęboko wzruszeni tą nader delikatną intencją, uważając ją za nowy dowód przywiązania do Naszej Osoby, którą szlachetny Wasz kraj tak serdecznie zapragnął Nam okazać i chcemy Ci wyrazić, Bracie Czcigodny, zarówno jak i członkom założycielom Komitetu oraz członkom, organizującym Instytucję, Nasze Ojcowskie zadowolenie i Naszą żywą wdzięczność. Chcieliście w ten sposób, składając Nam nowy nowy ten dowód czci i przywiązania sprawić, byśmy, gdyby to było możliwe, przywiązali się bardziej jeszcze do Polski, tak drogiej Naszemu sercu. Z zadowoleniem odczytaliśmy ustawę „Fundacji Piusa XI” i składamy najgorętsze życzenia, by Instytucja ta, tak szlachetna i tak potrzebna, rozwijała się na korzyść tych, co tyle zasług położyli na ołtarzu Ojczyzny. Jako dowód tego zadowolenia i specjalnej Naszej przychylności, udzielamy z całego serca Tobie, Czcigodny Bracie, Komitetowi, o którym mowa, inwalidom wojennym i Waszemu dziełu, jako zadatku najobfitszych łask boskich, Błogosławieństwa Apostolskiego – Pius P.P.XI. Dodatkowo papież wsparł powstającą fundację kwotą 10 mln mkp.
W lutym 1923 r. fundacja im. ojca św. Piusa XI dla inwalidów wojennych wystosowała odezwę, w której napisała: Po ustaniu grozy wojennej, jakże aktualną jest sprawa zajęcia się inwalidami przez społeczeństwo polskie. Przygotujmy tedy dla tych żywych orłów białych, którym wróg skrzydła połamał, gdy matki ojczyzny bronili, gniazdo odpowiednie, gdzie schronienie po trudach bojowych otrzymaćby mogli, żywili się chlebem, jako obywatele dobrze zasłużeni ojczyźnie, a w miarę sił na siebie pracując, pozostały żywot z godnością i z pożytkiem dla dobra powszechnego, poświęcać mogli. Niechaj osoba Ojca świętego Piusa XI-go, który modlił się w Polsce za walczących żołnierzy naszych i odczuwał wraz z nami krwawy wysiłek ofiarny narodu polskiego, piersiami synów swoich broniącego kultury chrześcijańskiej świata całego, a obecnie dowiedziawszy się o tworzeniu tej instytucji błogosławieństwo swe jej przesłał, oraz zasilił jej fundusze darem w sumie 10 miljonów mk. p., skłoni wszystkich rodaków naszych, aby z ofiarą na ten cel spieszyli”
Ostatecznie w 1924 r. udało się zakupić kolonię w Chotomowie (gmina Jabłonna), liczącą 28 morgów ziemi obsianej, dwa domy mieszkalne o 13 pokojach, budynki gospodarcze wraz z inwentarzem żywym i martwym. W związku z potrzebą rozwinięcia tego kompleksu i wykorzystania go na potrzeby inwalidów, komitet zwrócił się ponownie do społeczeństwa w odezwie z prośbą o wsparcie i składanie ofiar na ręce biskupa polowego[1]. Pierwsi pensjonariusze, którzy byli inwalidami wojennymi zamieszkali tam już w 1924 r. Obiekt ten działał do 1926 r., kiedy to przekształcono go w zakład dla dziewcząt – sierot po inwalidach wojennych[2]. W połowie grudnia 1925 r. w Warszawie odbyła się kwesta na rzecz schroniska dla inwalidów w Chotomowie. Po odliczeniu kwot przeznaczonych na urządzenie zbiórki (130 zł.), udało się zebrać 7495 zł. 80 gr. S. Gall, wchodząc w skład głównego Komitetu fundacji im. ojca św. Piusa XI, gorąco dziękował za wsparcie osobom, które podjęły się zbiórek oraz tym instytucjom, które udzieliły swoich lokali dla celów kwesty[3].
Powyższa inicjatywa, będąca realizacją rzetelnej pomocy dla polskich obrońców ukazywała zaangażowanie, jakie społeczeństwo polskie wykazywało w momencie zakończenia działań wojennych. Natomiast wybór tak wybitnej osobistości na patrona tej akcji ukazuje szacunek, jaki do pełniącego wówczas obowiązki nuncjusza apostolskiego żywili Polacy.
Krzysztof Żabierek
[1]Na inwalidów, „Żołnierz Polski”, 1924, nr 24, s. 17; Inwalidzkie schronisko w Chotomowie, „Kurjer Warszawski”, 1924, nr 305, s. 5.
[2]J. Załęczny, Powiat warszawski…, s. 392.
[3]Dom inwalidów, „Kurjer Warszawski”, 1925, nr 4, s. 10.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!