Wszczęto śledztwo w sprawie byłego Komendanta Głównego polskiej Policji. W grę wchodzi niedopełnienie obowiązków w związku z niesprawdzeniem otrzymanego granatnika pod kątem minersko-saperskim oraz posiadanie broni palnej bez wymaganego zezwolenia przez komendanta Jarosława Szymczyka – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna.
Wszczęto śledztwo w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji. Jak przekazał rzecznik prokuratury, w toku postępowania zbadany zostanie również wątek niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych “polegających na zaniechaniu przeprowadzenia ewakuacji siedziby Komendy Głównej Policji po wystąpieniu wystrzału granatnika RGW 90 wewnątrz budynku”.
Wcześniej, we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej Szymon Banna poinformował, że wpłynęło zawiadomienie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o podejrzeniu popełnienia dwóch przestępstw – niedopełnienia obowiązków w związku niesprawdzeniem otrzymanego granatnika pod kątem minersko-saperskim oraz posiadania broni palnej w postaci granatnika bez wymaganego zezwolenia.
Przypomnijmy: do eksplozji w Komendzie Głównej Policji doszło w połowie grudnia 2022 roku po wizycie gen. insp. Szymczyka w Ukrainie. Ówczesny komendant – jak sam tłumaczył – od szefów tamtejszych służb dostał w prezencie granatniki, które miały być zużyte i które przywiózł do Polski. Jeden z nich wybuchł jednak na zapleczu jego gabinetu. W tej sprawie MSWiA przeprowadziło kontrolę w komendzie, która jak przekazał 23 lutego szef tego resortu Marcin Kierwiński, wykazała 27 bardzo poważnych uchybień.
-W tej sprawie złożone zostaną zawiadomienia do prokuratury. Pierwsze zawiadomienie dotyczyć będzie byłego komendanta głównego policji gen. Szymczyka i będzie dotyczyło art. 263 par. 2 Kodeksu karnego – posiadanie broni, granatnika, wbrew obowiązującym przepisom – wyjaśnił w lutym szef MSWiA.
Przekazał, że drugie zawiadomienie będzie dotyczyło złamania artykułu 231 par. 1 Kodeksu karnego. – A więc niedopełnienie obowiązków i działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego poprzez niewydanie poleceń sprawdzenia pirotechnicznego otrzymanego prezentu, granatnika pomimo posiadania w tym zakresie możliwości, sił i środków – wyjaśnił.
Zawiadomienie do prokuratury dotyczyć ma również kwestii niezarządzenia ewakuacji po wybuchu granatnika w siedzibie KGP. Zdaniem szefa MSWiA powodem niepodjęcia działań w celu ochrony osób znajdujących się na terenie KGP w momencie wybuchu były bałagan, niekompetencja i mataczenie.
Polecamy również: Irlandia: nie przeszło referendum w sprawie zniesienia rodziny
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!