Jak podaje portal ithardware.pl YouTube potwierdził współpracę z poszczególnymi rządami w Europie i samą UE w kampanii usuwania “dezinformacji” związanymi m.in. z Covid. “Głębsze zrozumienie” podjętych bezprecedensowych wysiłków zmierzających do usunięcia i ograniczenia treści, szczególnie w kontekście epidemii, zostało ujawnione w rozmowie, którą Punto Informatico prowadził z Marco Pancinim – dyrektorem ds. polityki publicznej YouTube na region EMEA (Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki). Pancini podał pewne techniczne szczegóły dotyczące analizowania i cenzurowania treści, mówiąc, że YouTube nadaje priorytet “odpowiedzialności” ponoszonej wobec użytkowników i partnerów, w tym władz, które oczekują, że firma spełni swoją “rolę społeczną” i nie porzuci roli cenzora.
YouTube przyznaje, że współpracuje z europejskimi rządami oraz samą UE w zakresie usuwania dezinformacji i promowania autorytatywnych partnerów. Nie ma jednak jasnych zasad, kto i za co może zostać autorytetem, lub otrzymać wilczy bilet.
YouTube opracował “manifest” podsumowujący sposób, w jaki wdraża politykę moderowania i cenzurowania, która rozrosła się podczas epidemii i ostatnich wyborów na prezydenta USA do wcześniej niewidzianych rozmiarów. Pancini ujawnił, że naczelnymi zasadami są cztery działania związane z odpowiedzialnością: “usuń, podnieś, zmniejsz, nagradzaj”. Oznacza to, że YouTube koncentruje się na usuwaniu treści, które naruszają zasady, tak szybko, jak to możliwe i podnoszeniu tego, co nazywa autorytatywnymi opiniami, w celu wyświetlania ich treści widzom przy okazji najważniejszych wiadomości. W ostatnim kwartale liczba treści usuniętych z YouTube po identyfikacji za pomocą uczenia maszynowego wyniosła 94% całości. Dlatego na poziomie statystycznym na każde 6 treści zgłoszonych przez człowieka odpowiada 94 zidentyfikowanych przez maszynę. Szybkość ma również fundamentalne znaczenie: 75% treści zidentyfikowanych za pomocą uczenia maszynowego zostało usuniętych, zanim osiągnęły zaledwie 10 wyświetleń. Platforma pracuje nad ograniczeniem rozprzestrzeniania się treści, które balansują na granicy złamania zasad (innymi słowy, które tak naprawdę nie naruszają zasad, ale YouTube i tak chce mieć możliwość ich arbitralnego usunięcia), a na koniec nagradzając twórców, którzy zostaną przyjęci do grona zaufanych.
Jak zawsze, większość z zasad jest mocno niejasnych, obszernie opisanych i mętnych, jeśli chodzi o kryteria uznawania kogoś za autorytet i twórcę godnego zaufania. Nie ma również jasnych zasad karania. Podczas rozmowy Pancini ujawnił, że od początku pandemii YouTube usunął 850000 filmów za naruszenie zasad dezinformacji dotyczących treści medycznych. YouTube współpracowało z włoskim rządem i “autorytatywnymi partnerami” w celu cenzurowania tego typu informacji w tym kraju; w UE współpraca odbywa się w ramach Kodeksu postępowania w zakresie dezinformacji – wszystko po to, aby “walka z dezinformacją stała się zbiorową i wszechstronną walką”.
Autor: Paweł Czajkowski
A jednak…
Źródło: ithardware.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!