Niektóre osoby wyjeżdżające „na dżihad” do Syrii, bywały w warszawskim meczecie przy ul. Wiertniczej, zeznał świadek na procesie Polaka oskarżonego o terroryzm – pisze Jan Wójcik na portalu euroislam.pl.
30-letni Mohamed F., który jest świadkiem w procesie Dawida Ł. oskarżonego o udział w organizacji terrorystycznej Świt Syrii, zeznał, że w meczecie przy ul. Wiertniczej bywały osoby, które wyjeżdżały wziąć udział w działalności terrorystycznej za granicami kraju. Tam właśnie kilkukrotnie spotkał Marcina Cz. oskarżonego w tej samej sprawie o nie powiadomienie służb o terrorystycznej działalności Dawida Ł.
Rzecznik Muzułmańskiego Związku Religijnego Musa Czachorowski w rozmowie z Euroislam.pl oświadczył, że „wydarzenia dokonujące się w centrum na Wiertniczej, pozostawały i pozostają poza wiedzą Najwyższego Kolegium Muzułmańskiego MZR w RP”. Chociaż budynek formalnie należy do MZR, to brak kontroli nad działalnością mieszczącego się tam Centrum Kultury Islamu rzecznik MZR w RP przypisuje poczynaniom dotychczasowego imama Nezara Charifa i jego popleczników, rekrutujących się prawdopodobnie ze środowiska konwertytów.
Więcej:
https://euroislam.pl/z-meczetu-w-warszawie-na-dzihad-do-syrii/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!