Dryfujące w Sekwanie zwłoki 24 stycznia zobaczyli przypadkowi przechodnie, którzy powiadomili o tym policję. Służby wyłowiły ciało, stwierdzono na nim liczne rany. Mężczyzna miał urazy głowy i brzucha, ranę ciętą na palcu wskazującym, głęboką ranę czaszki, do tego liczne siniaki. Według policji ofiara nie uczestniczyła w bójce tuż przed swoją śmiercią. Nie wiadomo jednak, jak to się stało, że wpadła do rzeki.
Przy zwłokach policjanci nie odnaleźli żadnych dokumentów, tylko medalik z wizerunkiem Matki Bożej i różaniec oraz papierosy. Francuskim służbom udało się ustalić tożsamość mężczyzny – to 25-letni Polak z Rzeszowa.
W pobliżu miejsca, w którym odnaleziono dryfujące w rzece ciało, zwykle licznie gromadzą się bezdomni.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!