Felietony

Z sowieckiego “raju” do Meksyku

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Podpisanie słynnego układu Sikorski-Majski[1] w 1941 roku dało możliwość uratowania tysięcy Polaków przebywających wówczas w komunistycznych łagrach. Opuszczenie terenów Związku Sowieckiego przez Armię Andersa wraz z ludnością cywilną postawiło przed polskim rządem na uchodźstwie zadanie zapewnienia opieki i bezpieczeństwa dla tysięcy rodaków. Wśród miejsc, gdzie Polacy znaleźli schronienie, oprócz kolonii i dominiów brytyjskich, znalazł się również Meksyk.

Na przełomie lat 1942 -1943 podczas swojej trzeciej wizyty w Ameryce generał Władysław Sikorski odwiedził Meksyk. W czasie tego spotkania 30 grudnia 1942 roku doszło do wymiany not między polskim premierem a ministrem spraw zagranicznych Meksyku Licienciado Ezequiel Padillą w sprawie przyjęcia Polaków z ZSRR[2]. Już 14 kwietnia 1943 roku polscy przedstawiciele Komitetu Urzędowego zapoznali się z infrastrukturą hacjendy Santa Rosa, znajdującej się na obrzeżach miasta Leon.

Jak wspominał po latach ksiądz Józef Jarzębowski:

(…) pomieszczono w zrujnowanej przez rewolucję hacjendzie, o 3 km od miasta Leonu. (…) Posiadała sporo budynków, wielkie spichrze, piętrowy młyn, z dawna nieruchoma elektrownię, piękny kościółek św. Róży, którego ściany były zorane kulami i zbryzgane krwią rozstrzeliwanych katolików w latach 1925/26 za rządów Callesa i Obergona. Wszystko to zrujnowane, zapuszczone, bez jakichkolwiek urządzeń, no, i w żadnej mierze nie przystosowane na blisko 1500 mężczyzn, kobiet i dzieci[3].

Pomimo tych niesprzyjających okoliczności, w osiedlu tym Polacy znaleźli spokój po przeżyciach w komunistycznym Związku Sowieckim. Pierwszy transport Polaków do Meksyku wyruszył z Karachi w połowie maja 1943 roku. Na kontynent amerykański statek wiozący Polaków dotarł 25 czerwca 1943 roku, wpływając do doku marynarki wojennej w San Pedro pod Los Angeles.

Osiedle to stało się domem dla 1500 tysiąca Polaków, którzy przeszli gehennę wynikłą z polityki Związku Sowieckiego. Do 1 listopada 1945 roku zawarto w osiedlu 67 związków małżeńskich, urodziło się 81 dzieci, zmarło 25 osób. Do października 1946 roku wyjechało do Stanów Zjednoczonych 264 wychowanków z sierocińca i 284 inne osoby[4]. Początkowo wyznaczono termin końca czerwca 1946 roku na całkowite zlikwidowanie ośrodka. Pomimo półrocznej zwłoki w realizacji tego zamiaru, blisko 730 osób (więc blisko połowa pierwotnego stanu osiedla) nie zdążyła załatwić formalności emigracyjnych. Z konieczności podejmowali oni różnorodne zajęcia dające możliwość utrzymania się przy życiu. Społeczność polska w formie zwartej, jaką było osiedle Santa Rosa przestała istnieć w Meksyku. Jej członkowie rozproszyli się po świecie jako przykłady niesprawiedliwości z czasów wojny, którzy w wyniku wielkiej polityki utracili własne domy, będąc zmuszeni tułać się po świecie, szukając spokojnego miejsca.

Krzysztof Żabierek

[1]Iwan Majski (1884-1975) sowiecki dyplomata pochodzenia żydowskiego. W dniu 30 lipca 1941 roku podpisał w imieniu ZSRR układ z Polską (reprezentowaną przez Naczelnego Wodza Władysława Sikorskiego) zerwany jednostronnie po agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939 roku.

[2]E.Wróbel, J.Wróbel, Rozproszeni po świecie. Obozy i osiedla uchodźców polskich ze Związku Sowieckiego 1942-1950, Chciago 1992, s. 207.

[3]W.J.Chmielewski, Polskie osiedle Santa Rosa w Meksyku 1943-1946, Warszawa 2015, s. 33.

[4]W.J.Chmielewski, Polskie osiedle Santa Rosa w Meksyku 1943-1946, s. 187.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!