Świat Wiadomości

Zachodnie media straszą “krowią grypą”. Nowy pomysł na “pandemię”?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Według naukowców z Uniwersytetu Wisconsin w USA, wirus ptasiej grypy, który rozprzestrzenia się wśród amerykańskich krów mlecznych, może skuteczniej zarażać ludzi. Twierdzą, że “krowia grypa” może stać się przyczyną nowej, ogólnoświatowej “pandemii”.

Zachodnie media straszą “krowią grypą”. Wirus H5N1 został jak dotąd potwierdzony u krów w 140 gospodarstwach w 12 amerykańskich stanach. Jego ślady wykryte zostały także w pasteryzowanym mleku sprzedawanym w supermarketach.

Uważa się, że początek nowej epidemii miał miejsce w Teksasie, gdzie krowy na jednej z farm zaraziły się wirusem od dzikiego ptactwa. Co więcej, co najmniej cztery osoby, które zajmowały się zakażonymi zwierzętami, zaraziły się wirusem, ale ich objawy były łagodne i nie przekazały go innym.

Naukowcy z Uniwersytetu Wisconsin-Madison przeprowadzili badania, z których wynika, że nowy wirus atakujący krowy może wiązać się receptorami na komórkach ludzkich dróg oddechowych.

Warto przy zwrócić uwagę, że wersja wirusa H5N1, która występuje u ptaków, nie jest w stanie tego zrobić. Oznacza to, że wirus atakujący bydło uległ mutacji. Ponadto według badań może on skutecznie przenosić się przez skażone mleko.

Dr Ed Hutchinson z Rady ds. Badań Medycznych i Centrum Badań nad Wirusami Uniwersytetu w Glasgow stwierdził, że “istnieją „powody do niepokoju”. – Kiedy porównali izolat krowiej grypy z ptasią grypą, odkryli, że zaczął on już zyskiwać pewne właściwości, które można powiązać ze zdolnością do skutecznego rozprzestrzeniania się przez infekcje dróg oddechowych u ludzi – powiedział. – Żeby było jasne, wydaje się, że jeszcze tego nie robi i żaden z czterech dotychczas zgłoszonych przypadków u ludzi nie wykazał oznak dalszego przenoszenia – dodał.

– Chociaż to dobra wiadomość, że krowia grypa nie jest jeszcze w stanie tego zrobić, nasze odkrycia potwierdzają potrzebę podjęcia pilnych i zdecydowanych działań w celu ścisłego monitorowania tej epidemii i podjęcia próby jak najszybszego jej opanowania – podsumował.

NASZ KOMENTARZ: Wygląda na to, że postęp naukowy może być przekleństwem.  W jego wyniku co chwilę musimy bać się nowych odkryć, grożących nam śmiercią na różne sposoby. Skrzętnie wykorzystują to politycy i lobbyści koncernów medycznych, żerujący na ludzkim strachu.

Polecamy również: Nowa zbrodnia żydowskich nazistów. Dziesiątki zabitych cywilów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!