Trudno nie zgodzić się z poseł Anną Marią Siarkowską, że niespotykane jest zaangażowanie obcych państw w przeprowadzenie zmian społeczno-politycznych w Polsce. Jak powiedział, przemawiając na rozpoczęcie dzisiejszej „Parady Równości”, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, aż 33 ambasady wsparły jej organizację, za co Trzaskowski złożył im podziękowania.
Warto zadać sobie pytanie, dlaczego zagranicznym rządom tak bardzo zależy na promowaniu w Polsce tego rodzaju imprez? Dlaczego gotowe są na to łożyć ogromne środki finansowe? Dlaczego angażują się w to władze Stanów Zjednoczonych, choć podobno prezydent Donald Trump wyznaje wartości konserwatywne?
Jesteśmy na #ParadaRówności, aby w przyjaznej atmosferze wyrazić nasze wsparcie dla idei tolerancji, wzajemnej akceptacji, równości i ochrony praw człowieka dla wszystkich ludzi, w tym osób #LGBT+ pic.twitter.com/cUgs5WbVuw
— US Embassy Warsaw (@USEmbassyWarsaw) June 8, 2019
Czytaj też:
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!