Matecki zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury…
Tego typu zachowania w mediach społecznościowych należy zwalczać. Jeśli ten chłopak zostanie skazany choćby na prace społeczne, będzie to nauczka dla innych – w powiedział w rozmowie z portalem niezalzna.pl szczeciński radny Solidarnej Polski Dariusz Matecki.
“Ej Dawid, nie masz psychy puścić Karalucha w kościele”. Mowa o nagraniu, jakie nastolatek zamieścił w sieci. Takich ma więcej – jego twórczość skupia się na krzyczeniu bądź puszczaniu wulgarnych piosenek w zatłoczonych miejscach. Na rzeczonym filmie wchodzi do kościoła w trakcie mszy świętej z włączoną piosenką „Suchy karaluch” – z prymitywnym teksten autorstwa Cypisa i „Mokrej Jolanty” opisuje współżycie seksualne.
12 marca Matecki zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury w oparciu o art. 195 Kk. (mówiący o odpowiedzialności za złośliwe przeszkadzanie w wykonywaniu aktów religijnych). Niedługo później potwierdził, że tożsamość nastolatka jest już ustalona, a sprawa trafiła do Sądu Rodzinnego.
W tej sprawie będziemy jutro interweniować. Wysłałem film do prawników z @FideiDefensorPL. Będą formułować zawiadomienie do prokuratury – Art. 195. kk pic.twitter.com/JeJC37Mgqx
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) March 12, 2023
Matecki w rozmowie z niezalezna.pl przyznaje, że w momencie składania zawiadomienia do prokuratury nie wiedział, że bohater nagrania jest niepełnoletni. Dodaje zaraz: „gdybym wiedział, zrobiłbym dokładnie to samo”.
– W Polsce nie ma i nie będzie zgody na to, by ktoś skrajnie wulgarną piosenką zakłócał mszę świętą, pogrzeb. Bez względu na to, czy mówimy o Kościele katolickim, synagodze czy meczecie. W tym przypadku nie chodzi o zwykłą piosenkę, a skrajnie wulgarny tekst. I to na pełen regulator puszczono wśród starszych pań, modlących się w kościele – tłumaczy.
Szczeciński radny jest zdania, że nastolatek „powinien ponieść normalną odpowiedzialność karną, tak jak osoba dorosła”. – Ten człowiek nie chciał być anonimowy, bo na TikToku obserwuje go ponad 70 tysięcy osób. Napoczyna jakiś produkt w sklepie i go odstawia, zaczepia starszych ludzi, wchodzi do restauracji i wydziera się na ludzi – to mniej więcej twórczość tego nastolatka – opisuje.
– Tego typu zachowania w mediach społecznościowych należy zwalczać. Jeśli ten chłopak zostanie skazany choćby na prace społeczne, będzie to nauczka dla innych – konkluduje Matecki.
/niezalezna.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!