Dwie osoby zginęły, a dwanaście zostało rannych w wyniku zamachu na autobus turystyczny w Egipcie. Ofiary śmiertelne, jak podaje ministerstwo spraw wewnętrznych w Kairze, to Wietnamczycy. Do eksplozji doszło niedaleko kompleksu piramid w Gizie.
Dżihadyści przyznali się do zamachu w stolicy Libii
Państwo Islamskie przyznało się do wtorkowego zamachu na libijskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Trypolisie – poinformowała agencja Amak,…
zobacz więcej
Zabici to dwaj wietnamscy turyści – przekazało egipskie MSW. 10 rannych to Wietnamczycy, dwóch to obywatele Egiptu.
Agencja Associated Press donosi z kolei, powołując się na źródła w lokalnych władzach, że co najmniej jedna z ofiar śmiertelnych to Egipcjanin.
Ranni zostali przewiezieni do szpitala. Na miejscu zamachu działają służby bezpieczeństwa.
Do eksplozji doszło w piątek po południu niedaleko popularnego wśród turystów zespołu piramid w Gizie. Bomba była schowana pod murem i wybuchła w pobliżu autobusu przewożącego turystów. Na zdjęciach w mediach społecznościowych widać całkowicie spalony pojazd.
Bomb attack on tourist bus in Giza kills at least two people https://t.co/fslR979V1R
— The Guardian (@guardian) 28 grudnia 2018
Według wstępnych informacji ładunek wybuchowy był domowej roboty. Na razie żadna z organizacji terrorystycznych nie przyznała się do przeprowadzenia zamachu.
Egipt walczy z radykalną islamską partyzantką, która dokonała wielu ataków, głównie na półwyspie Synaj, gdzie armia prowadzi od lutego zakrojoną na szeroką skalę ofensywę. Piątkowy atak jest jednak pierwszym od dwóch lat na zagranicznych turystów w Egipcie – zauważa AP.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!