Po tym, jak czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow snuł wizję przeprowadzenia referendum ws. autonomii Śląska, głos zabrał Stanisław Żaryn. Pełnomocnik Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP napisał, że Kadyrow jest „zbrodniarzem, ale przy tym tępakiem”.
Czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow od początku wojny w Ukrainie Ramzan wspiera Władimira Putina i imperialistyczne dążenia Rosji. W duchu Kremla wypowiada się też na tematy międzynarodowe.
Ostatnio znalazł pretekst do rozbioru Polski. Nawiązał do lipcowego Marszu Autonomii Śląska, twierdząc, wbrew faktom, że wydarzenie za każdym razem przyciąga coraz więcej osób. „Moim zdaniem ten region Polski zasłużył na specjalny, niezależny status i bardzo potrzebne jest referendum, podczas którego Rosja może udzielić pomocy organizacyjnej” – stwierdził. Pisał też, że Rosja może „denazyfikować i demilitaryzować kolejne państwo” po Ukrainie, czyli Polskę.
„Kadyrow to zbrodniarz, ale przy tym tępak o ograniczonych horyzontach poznawczych (takimi łatwiej manipulować). Jest pionkiem w rękach rosyjskich służb. Wpis o Polsce i Śląsku to nie jego przekaz, ale element prowadzonej przez Rosję walki informacyjnej przeciwko RP” – napisał Pełnomocnik Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej Stanisław Żaryn.
Kadyrow to zbrodniarz, ale przy tym tępak o ograniczonych horyzontach poznawczych (takimi łatwiej manipulować). Jest pionkiem w rękach rosyjskich służb. Wpis o Polsce i Śląsku to nie jego przekaz, ale element prowadzonej przez Rosję walki informacyjnej przeciwko RP.
Tu więcej👇 https://t.co/8RiMIz87Ei
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) February 8, 2023
Zapytany o wpis czeczeńskiego przywódcy w wywiadzie, mówił, że istnienie środowisk, również politycznych czy stowarzyszeń, które pracują na rzecz pewnej odrębności czy podkreślania odrębności Śląska, jest rzeczą publicznie znaną. „Niektóre hasła i tezy tych śląskich autonomistów bywały w ostatnich latach wręcz szokujące” – dodał.
Stanisław Żaryn powiedział, że nie wie nic o twardych związkach i powiązań między stroną rosyjską a tymi środowiskami. „Ale możemy powiedzieć na pewno, że rosyjska propaganda robi wiele – i zakładam, że będzie robiła, jeżeli uzna to za korzystne – żeby chociaż w wymiarze medialnym tego typu hasła promować i podkręcać” – podkreślił.
/wprost.pl. twitter/
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
