Grzegorz Braun wystąpił z zaskakującym apelem: „Jeżeli nie chcecie, żebym został sierotą w Sejmie…”
Zaskakujący apel Grzegorza Brauna. Parlamentarzysta Konfederacji w ostatnich dniach kampanii wyborczej udzielił publicznego poparcia Dianie Ruchniewicz, kandydatce Konfederacji Korony Polskiej z Warszawy. Poseł prosi o głosy dla koleżanki, gdyż – jak sam podkreśla – “w Sejmie nowej kadencji nie chce być sierotą”.
Okręg nr 19 (Warszawa + Zagranica) to miejsce szczególne na mapie wyborczej. To właśnie tutaj spływają głosy Polonii, która może w dużym stopniu zadecydować o „być albo nie być” poszczególnych komitetów. Być może zagłosuje nawet 600 tys. naszych rodaków, co stanowiłoby istny rekord. Wychodzi na to, że Grzegorz Braun upatruje sukcesu właśnie wśród emigracji, a ponadto stawia na wyraziste, mocne hasła: antyukraińskie i antypandemiczne.
Grzegorz Braun nie chce być samotny w Sejmie
Nie jest tajemnicą, że Braun został zmarginalizowany w Konfederacji. Pierwsze skrzypce odgrywają Mentzen i Bosak, licząc na pozyskanie bardziej umiarkowanego elektoratu.
–Jeżeli nie chcecie, żebym został sierotą w Sejmie, głosujcie na Dianę Ruchniewicz – zwraca się z apelem Braun.
Inaczej do wyborców chce dotrzeć słynny reżyser oraz popierana przez niego Diana Ruchniewicz. Oboje stawiają na politykę przypominania o epoce lockdownu oraz przywilejach dla ukraińskich uchodźców.
–Pomagam Posłowi Grzegorzowi Braunowi w walce o należne miejsce Polski i Polaków – przedstawia się Diana Ruchniewicz.
Kandydatka Brauna wychodzi z propozycją opuszczenia przez Polskę Światowej Organizacji Zdrowia, czyli WHO, którą uważa za organ skompromitowany. Jest także zdeklarowaną przeciwniczką benefitów socjalnych dla ludności ukraińskiej. Ruchniewicz swoją karierę polityczną rozpoczęła 3 lata temu podczas pandemii koronawirusa, którą określa bez ogródek mianem plandemii.
–Dla osoby, która do polityki weszła w 2020 roku, gdy prym wiedli politycy, celebryci, sportowcy, dziennikarze, lekarze celowo nakręcający panikę covidową, licząc na ogromne zyski i zwiększenie władzy, trudno wyobrazić sobie bardziej wartościową rekomendację od rekomendacji posła Grzegorz Braun – mówi o sobie kandydatka Brauna w Warszawie.
Czy liderowi rzeszowskiej listy Konfederacji uda się wprowadzić Ruchniewicz do Sejmu – tego dowiemy się po najbliższych wyborach parlamentarnych. Zdaniem wielu będzie to najważniejsza rozgrywka wyborcza od 1989 roku.
Źródło: nczas.info
NASZ KOMENTARZ: Słowa Grzegorza Brauna o sieroctwie sejmowym można traktować dwuznacznie, zwłaszcza w kontekście krążących po kuluarach plotek, mówiących, że po wyborach zamierza on opuścić Konfederację. Czy jest to możliwe? No cóż, dyzmokracja widziała już nie takie wolty.
Polecamy również: Krzysztof Żabierek: Zapomniany bohater Stefan Jabłoński
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!