– Na Ukrainie, wśród naszych, nawet najbardziej radykalnie nastawionych elementów, nie ma nastrojów antypolskich – zdaje się drwiny sobie robić wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Wasyl Bodnar.
– Była to otwarcie głupia i – jak mi się wydaje – absolutnie niepotrzebna prowokacja, której – jestem przekonany – dokonały rosyjskie specsłużby. Wśród naszych, nawet najbardziej radykalnie nastawionych elementów, nie ma nastrojów antypolskich – powiedział w rozmowie z dziennikarzami Bodnar, odnosząc się do niedawnego spalenia polskiej flagi przed budynkiem ambasady RP w Kijowie.
Do spalenia polskiej flagi przed ambasadą w Kijowie doszło w wielkanocny poniedziałek, kiedy ze względu na święta placówka była nieczynna. Przed budynkiem pojawiło się kilkanaście osób, które od razu po incydencie rozeszły się.
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!