Ponad 300 ujawnień fałszywych dokumentów – oto efekty kontroli granicznej i drogowej funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej tylko w tym roku. Jak się okazuje, Ukraińcy oraz obywatele innych krajów postsowieckich, masowo podrabiają paszporty, dowody osobiste oraz prawa jazdy.
Zatrzymano kolejnych imigrantów podrabiających dokumenty. Fałszywe prawo jazdy oraz przerobiony paszport „wpadły” ostatnio w ręce mundurowych z placówek Straży Granicznej w Rzeszowie-Jasionce oraz Medyce.
Do pierwszego zdarzenia doszło 5 września podczas kontroli drogowej w okolicach miejscowości Jasionka. Patrol funkcjonariuszy SG z placówki w Rzeszowie-Jasionce wytypował do sprawdzenia renault na polskich tablicach rejestracyjnych. Pojazd prowadził 29-letni obywatel Gruzji.
W trakcie kontroli dokumentów okazane ukraińskie prawo jazdy wzbudziło wątpliwości mundurowych. Podejrzenia potwierdziło badanie na specjalistycznym sprzęcie. Finalnie prawo jazdy zatrzymano, a cudzoziemiec przyznał się do posłużenia nieprawdziwym dokumentem i dobrowolnie poddał się karze grzywny w kwocie 3 tys. zł.
Tego samego dnia fałszywy bułgarski paszport zatrzymali funkcjonariusze z przejścia granicznego w Medyce. Dokumentem posłużył się 32-letni tzw. “uchodźca wojenny” z Ukrainy, który próbował wyjechać z Polski. W przedstawionym paszporcie mundurowi wykryli ingerencję, polegającą na zmianie strony personalizacyjnej (modyfikacja danych osobowych). Ukrainiec udawał Bułgara.
W trakcie wyjaśnień mężczyzna twierdził, że kupił paszport na terenie Hiszpanii za 1500 euro. Ukraiński dezerter usłyszał zarzuty związane z wykorzystaniem fałszywego dokumentu. Za czyn, który popełnił, otrzymał karę 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Prawdopodobnie opuścił już terytorium RP.
Polecamy również: Tusk wprowadza nową formę cenzury Internetu
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!