Kobiety w Egipcie nie mogą czuć się bezpiecznie. W programie Infrad Show w egipskiej telewizji Al-Assema, prawnik Nabih al-Wahsh wziął udział w dyskusji na temat kontrowersyjnego projektu ustawy dotyczącej walki z „prostytucją i podżeganiem do rozpusty”. Ustawa pod pozorem ochrony praw kobiet nakłada jeszcze większe restrykcje dotyczących sposobu ubierania się oraz zachowania kobiet w Egipcie.
W Egipcie nawet wśród ludzi wykształconych, jak prawnicy, istnieje przekonanie, że za gwałt odpowiedzialna jest ofiara, a napastnik nie powinien być karany.
Tak samo uważa Nabih al-Wahsh, który stwierdził wręcz, że gwałcenie kobiet chodzących w podartych jeansach to „obowiązek narodowy”. Jak wyjaśnił „dziewczyny, które pokazują części swojego ciała, nosząc tego typu ubrania, zapraszają mężczyzn do tego, by je molestowali”.
Takie słowa nawet w Egipcie wywołały oburzenie, jednak znalazło się wielu zwolenników. Słowa krytykują głównie kobiety zrzeszone w Krajowej Radzie Kobiet. Jasno stwierdzają, że to „rażące wezwanie do gwałtu”.
Źródło: ndie.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!