Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprosił prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina na spotkanie „w dowolnym miejscu Donbasu, gdzie toczy się wojna”.
Zełenski w opublikowanym na facebooku filmie powiedział, że „Ukraina i Rosja, mimo wspólnej przeszłości, inaczej patrzą w przyszłość. My to my. Wy to Wy. Ale to niekoniecznie problem, to szansa”. Dodał, że wciąż „nie jest za późno, aby powstrzymać śmiertelny rachunek przyszłych wojskowych strat”.
„Nie boimy się!” – stwierdził Ze4łenski, podkreślając, że sytuacja jest dziś inna, niż była w roku 2014. Dodał, iż rozmawiał z żołnierzami i że panuje duch bojowy. Podkreślił nadto, że normandzkiej czwórki „dyskutowano o wznowieniu zawieszenia broni, ale mimo poparcia wszystkich stron Rosja odmówiła poparcia wspólnego oświadczenia”.
„Jednocześnie pojawiła się propozycja spotkania na linii demarkacyjnej w celu jak najdokładniejszego przyjrzenia się i zrozumienia sytuacji. A co mam rozumieć? Bywam tam co miesiąc. Panie Putin! Jestem gotów pójść jeszcze dalej i zaoferować spotkanie w dowolnym miejscu ukraińskiego Donbasu, gdzie toczy się wojna” – powiedział Zełenski.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!