Zieloni komuniści chcieli zniszczyć obraz “Mona Lisa”. Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 10 czasu lokalnego. Dwie aktywistki klimatyczne oblały zupą obraz Leonarda da Vinci, “Mona Lisa”. Paryski Luwr przekazał, że dzieło znajdowało się za szkłem ochronnym i nie zostało uszkodzone. Aktywistki krzyczały: “Co jest ważniejsze? Sztuka czy prawo do zdrowej i zrównoważonej żywności?”. Sala, w której znajduje się obraz, została ewakuowana.
Za zdarzenie odpowiada grupa “Riposte alimentaire”, która deklaruje, że jej celem jest “doprowadzenie do radykalnych zmian w społeczeństwie na poziomie klimatycznym i społecznym”.
Muzeum zapowiedziało złożenie skargi. Rachida Dati, francuska minister kultury oświadczyła, że ”żadna przyczyna” nie może usprawiedliwiać tego typu działań.
Warto zauważyć, że zieloni komuniści już od jakiegoś czasu biorą sobie za cel znane zabytki kultury światowej. W listopadzie ub. roku dwoje marksistów klimatycznych z organizacji Just Stop Oil rozbiło młotkami szybę chroniącą wystawiany w Galerii Narodowej w Londynie XVII-wieczny obraz Diega Velázqueza “Wenus z lustrem”. Z kolei w 2022 roku skrajnie lewicowi aktywiści z grupy Letzte Generation (Ostatnie Pokolenie) oblali purre ziemniaczanym obraz Claude’a Moneta znajdujący się w muzeum w Poczdamie.
Arcydzieło Leonarda da Vinci, obraz “Mona Lisa”, prezentowany od 2005 roku za pancerną szybą ochronną, już kilkukrotnie padł ofiarą lewicowego wandalizmu. W maju 2022 roku stał się celem ataku z użyciem ciasta z kremem.
NASZ KOMENTARZ: To co wyprawiają zieloni komuniści, jest po prostu terroryzmem i powinno być ścigane właśnie jak terroryzm. Nie rozumiemy, dlaczego poszczególne władze podchodzą do tych szajbusów łagodnie i z przymrużonym okiem.
Polecamy również: Kolejna zdrada volksdeutschów z rządu. Chodzi o port w Świnoujściu
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!