Jak informuje RMF, straż pożarna wycofuje tymczasowo wszystkie wozy z drabinami niemieckiego producenta, po tym jak jedna z nich – podczas testów w Inowrocławiu – złamała się. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Sprawę wyjaśnia wewnętrzna strażacka komisja, która współpracuje z przedstawicielami producenta.
Drabina z Inowrocławia złamała się podczas testów. W koszu na jej szczycie nie było wtedy strażaka, ale worki z obciążeniem. Metalowa konstrukcja złamaną mniej więcej na 1/4 wysokości. Jak zauważa reporter RMF FM Mateusz Chłystun, dziwić może tłumaczenie producenta i jego zalecenia w sprawie 42-metrowej drabiny – niemiecka firma zaleciła, by w przypadku korzystania z drabiny, rozkładać ją maksymalnie na wysokość 32 metrów.
Straż pożarna do wyjaśnienia sprawy wycofała jednak z użytkowania wszystkie 16 drabin tego typu, które są na wyposażeniu jednostek w całym kraju, głównie w komendach powiatowych. – To stosunkowo nowy sprzęt – przekazał dziennikarzowi RMF FM rzecznik komendanta głównego PSP. Drabiny mają maksymalnie dwa lata, zostały kupione ze środków unijnych. Sprzęt został zabezpieczony, badają go teraz specjaliści z Centrum Naukowo – Badawczego Ochrony Przeciwpożarowej z Józefowa.
/rmf24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!