Po podpisaniu układu Sikorski – Majski i ogłoszeniu „amnestii” został zwolniony z obozu, a jesienią 1941 r. trafił do Ługowoje w Kazachstanie, gdzie zimą zaczęto tworzyć 10. Dywizję Piechoty. Po ewakuacji Armii Polskiej przebywał na Bliskim Wschodzie.
W Palestynie został przydzielony do tworzącej się 3. Dywizji Strzelców Karpackich. Następnie w 1942 r. przeszedł przeszkolenie wysokogórskie w Syrii i ukończył kurs kierowców w Palestynie. Po utworzeniu II Korpusu Polskiego, którego podstawą stała się 3. Dywizja Strzelców Karpackich, został ewakuowany przez Morze Śródziemne do Włoch.
Następnie brał udział w bitwie pod Monte Cassino. Zajmował się transportem amunicji. Dowoził samochodem ciężarowym zaopatrzenie do przedniej strefy walki. To były trudne, ryzykowne zadania. Dla kierowców kręte, strome ścieżki musiały służyć za drogę. W nocy z 11 maja na 12 maja rozpoczęła się krwawa bitwa o Monte Cassino. Walka w skalistym, niebezpiecznym terenie trwała do 18 maja. O godzinie 10.20 na gruzach klasztoru Monte Cassino żołnierze zatknęli polską flagę. W walkach zginęło tysiąc żołnierzy Rzeczpospolitej, a 3 tysiące zostało rannych, na szczęście pan Józef nie odniósł żadnych ran. Pan Józef Dziedziul po zdobyciu Monte Cassino brał udział w zdobyciu Ankony.
Ostatnią wojenną operacją, w której uczestniczył, było opanowanie Bolonii. Została ona zdobyta pod koniec kwietnia 1945 r. Tam też pana Józefa zastał koniec wojny. Radość jego była jednak niepełna, bo tereny Wschodnie Polski zostały wcielone do ZSRR. W czerwcu 1946 r. pan Józef Dziedziul wraz z innymi żołnierzami II Korpusu Polskiego został przeniesiony do Wielkiej Brytanii. Po demobilizacji wyjechał w czerwcu 1947 roku do Holandii, a rok później wrócił do Polski. Zamieszkał w Ostródzie.
Źródło:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!