Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, dziś rano zmarł w swoim domu Marek Pasionek, zastępca Prokuratora Generalnego, który od 2016 r. nadzorował śledztwa prowadzone w Prokuraturze Krajowej ws. katastrofy smoleńskiej. Miał 61 lat.
Marek Pasionek w prokuraturze pracował od 1989 roku. Prowadził największe śledztwa w sprawach dotyczących przestępczości zorganizowanej. W latach 1993–1997 był pięciokrotnie honorowany przez ówczesnych Ministrów Sprawiedliwości nagrodami za szczególne osiągnięcia w pracy śledczej. W 2004 r. odznaczony został Srebrnym Krzyżem Zasługi. Od 12 grudnia 2005 do 25 maja 2007 był podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Od 2007 r. był prokuratorem Naczelnej Prokuratury Wojskowej w Warszawie.
W 2010 był prokuratorem nadzorującym śledztwo Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie katastrofy samolotu Tu-154 w Smoleńsku. Został odwołany z tej funkcji przez gen. Krzysztofa Parulskiego po tym, jak poprosił o pomoc w śledztwie sojuszników z USA.
W 2016 r. powołał w Prokuraturze Krajowej Zespół Śledczy nr 1, który na nowo podjął wszystkie postępowania dotyczące okoliczności katastrofy. Główne śledztwo wprowadził na bezprecedensowy poziom, jeśli chodzi o skalę szczegółowości badań i zakres współpracy z międzynarodowymi ekspertami z wielu dziedzin.
Miał żonę i dwóch synów. Prywatnie był kibicem Piasta Gliwice.
Rodzinie składamy wyrazy głębokiego współczucia.
Źródło: wpolityce.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!