Zhanna D’Art obserwowana była w mediach społecznościowych przez setki tysięcy osób. Kobieta od 10 lat była na diecie wegańskiej. W ostatnim czasie jej jadłospis stał się jeszcze bardziej restrykcyjny. Żywiła się wyłącznie surowymi owocami i warzywami, piła soki owocowe i warzywne. 40-latka zmarła 21 lipca w Malezji.
Wegańska influencerka Zhanna Samsonova znana w sieci jako Zhanna D’Art za pomocą mediów społecznościowych promowała swoją rygorystyczną dietę polegającą na jedzeniu wyłącznie surowych owoców i warzyw. Jej profil na Instagramie jest pełen kolorowych zdjęć owoców i warzyw. Znajomi Zhanny twierdzą, że kobieta miała w zwyczaju praktykowanie “suchych głodówek”, podczas których nic nie jadła i nie piła wody przez kilka dni. Zamiast tego “żywiła” się sokami z warzyw i owoców.
Zhanna bardzo chwaliła na Instagramie swój sposób odżywiania, uważała, że dzięki surowej żywności jej ciało i umysł zmieniają się każdego dnia. Wierzyła, że zapobiega w ten sposób starzeniu się organizmu. Jej przyjaciele jednak widzieli, że restrykcyjna dieta nie służy jej zdrowiu.
-Kilka miesięcy temu na Sri Lance wyglądała na wyczerpaną, miała opuchnięte nogi. Wysłali ją do domu na leczenie. Jednak ona uciekła znów. Kiedy zobaczyłem ją na Phuket, byłem przerażony – mówiła osoba z jej bliskiego otoczenia.
Przyjaciółka Zhanny, która mieszkała w jej sąsiedztwie, dodała, że każdego dnia bała się, że znajdzie jej martwe ciało. “Przekonywałam ją, żeby zgłosiła się na leczenie, ale jej się nie udało” – mówiła.
Według informacji Zhanna zmarła 21 lipca. Oficjalna przyczyna jej śmierci nie została ogłoszona, ale przyjaciele sugerują, że umarła z głodu. Jej matka powiedziała, że Zhanna miała infekcję podobną do cholery, a wymęczony organizm nie był sobie w stanie poradzić z chorobą.
Według portalu medonet.pl, romowany przez Zhannę jadłospis oparty jedynie na surowych owocach i kilku warzywach (na Instagramie można zobaczyć, że jadła np. pomidorki koktajlowe), jest bardzo niebezpieczny, ponieważ prowadzi do poważnych niedoborów.
Dieta oparta na surowej i minimalnie przetworzonej żywności może przynieść pewne korzyści zdrowotne, o ile jest dobrze zbilansowana i suplementowa. Przy tak rygorystycznej diecie pojawiają się niedobory wapnia i witaminy D – składników niezbędnych do utrzymania zdrowych kości. Pojawia się również niedobór witaminy B12, który skutkuje niedokrwistością, uszkodzeniem układu nerwowego, problemami z płodnością i chorobami serca.
NASZ KOMENTARZ: Zhanna Samsonova miała rację mówiąc, że dzięki surowej żywności jej ciało i umysł zmieniało się każdego dnia. Dzięki tym zmianom dożyła jedynie 40-tki… Podobny los grozi wszystkim ludziom zaczadzonym bzdurnymi, wegańskimi teoriami. Najlepsza dieta to dieta zbilansowana, zawierająca zarówno pokarmy roślinne jak i zwierzęce. Natury nie da się oszukać, choćby inaczej twierdziły całe tabuny celebrytów, “influenserów”, globalistów i zielonych komunistów, wzywających do likwidacji hodowli.
Polecamy również: Przełomowe badania – za wzrost poronień odpowiadają szczepionki na COVID
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!