Takiej akcji dawno już we Włoszech nie było. Ale stojący na czele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Matteo Salvini najwyraźniej chciał pokazać, że nie rzuca słów na wiatr i postanowił rzucić do akcji w Mestre, dzielnicy Wenecji uznawanej za strefę no-go rządzoną przez gangi narkotykowe, potężne siły policyjne z zadaniem wyłapania dilerów.
Na liście osób przeznaczonych do aresztowania znalazły się 44 nazwiska. Cztery czy pięć osób, widząc, co się święci, próbowało wymknąć się, zanim zacisnął się pierścień obławy, ale zostały one wypatrzone ze śmigłowca.
Z ostatnich doniesień wynika, że udało się zatrzymać 25 osób, ale z pewnością liczba ta ulegnie zwiększeniu, bowiem trwa przetrząsanie różnych zakamarków, w których mogli się ukryć poszukiwani przez policję gangsterzy.
?‼?♂️? #Italy: concentrated action of the Italian police against the drug crime in the city of #Mestre. 25 arrest warrants against African and North African drug traffickers. Since #MatteoSalvini is the new Minister of the Interior, something is finally being done. pic.twitter.com/VdwirrscVl
— Onlinemagazin (@OnlineMagazin) 10 lipca 2018
La grande retata davanti alla stazione di #Mestre: spacciatori braccati, arresti in corso, chiusi i minimarket https://t.co/bkg9wji1mn pic.twitter.com/exHV0NfwDg
— VeneziaToday (@veneziatoday) 10 lipca 2018
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!