– W Polsce w kościołach jest średnio pięć mszy dziennie. W Czechach jest jedna w tygodniu. W związku z tym, gdy kręciliśmy, nawet lamp nie musieliśmy wyciągać z budynku – mówił reżyser antykatolickiego filmu „Kler” Wojciech Smarzowski w rozmowie z TVN24, w której dał upust swej niechęci do katolicyzmu.
„Kocham Polskę, gdzie jest „5 Mszy dziennie”, gdzie z wież słychać dzwony, gdzie mnóstwo krzyży i figur świętych. Bo duchowość nie znosi próżni. Jak nie będzie katolicyzmu, to ateizm nie wypełni tej pustki, tylko inna – groźna nawet dla niewierzących – religia” – skomentował na Twitterze jego słowa ks. Daniel Wachowiak.
Kocham Polskę, gdzie jest „5 Mszy dziennie”, gdzie z wież słychać dzwony, gdzie mnóstwo krzyży i figur świętych. Bo duchowość nie znosi próżni. Jak nie będzie katolicyzmu, to ateizm nie wypełni tej pustki, tylko inna – groźna nawet dla niewierzących – religia.
— ks. Daniel Wachowiak (@DanielWachowiak) 22 września 2018
Czytaj też:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!