W internecie rozgorzały kontrowersje wokół animowanych postaci ze świata Warner Bros. Skunks Pepe ze „Zwariowanych melodii” nie pojawi się w filmie „Kosmiczny mecz 2” po zarzutach, że w przeszłości zachowywał się nieprzyzwoicie pragnąc zdobyć względy swojej wybranki. Z kolei króliczkę Lolę spotkała fala krytyki po tym, jak jej wizerunek zmodyfikowano tak, by miała mniej cech typowej seks bomby.
„Kosmiczny mecz 2” to kontynuacja kultowego animowanego filmu z 1996 r., w którym wystąpił znany koszykarz Michael Jordan wraz z rysunkowymi postaciami ze świata kreskówek Warner Bros.
Premierę sequela zaplanowano na lipiec 2021 r. Okazuje się jednak, że jeszcze przed pojawieniem się filmu na ekranach narodziły się związane z nim poważne kontrowersje.
Znana z filmów „Zwariowane melodie” postać skunksa Pepe została oskarżona o niewłaściwe zachowania seksualne przez Charlesa M. Blowa, publicystę dziennika „The New York Times”.
W swoim felietonie Blow wyraził pogląd, że w filmach pojawiały się postaci, które w żaden sposób nie korespondują swoim wizerunkiem czy zachowaniem z obecnymi standardami społecznymi i nie powinny być w żadnym wypadku pokazywane dzieciom.
Do tej grupy dziennikarz zaliczył postaci związane ze Speedy Gonzalesem, które są grupą leniwych i wiecznie pijanych Meksykanów, a także czarnoskórą pokojówkę z „Toma i Jerry’ego” mówiącą z obcym akcentem.
Ostrze dziennikarskiego pióra felietonisty „NYT” skierowało się także przeciwko skunksowi Pepe. Chodzi o pokazywane w filmach nachalne zachowanie tej postaci wobec uroczej kotki, która staje się wybranką serca Pepe, a ten nie przebiera momentami w środkach, aby osiągnąć swój cel.
W odpowiedzi na krytykę internautów, którzy stanęli w obronie skunksa Blow rozwinął na Twitterze swoje zarzuty podając wprost przykłady z filmów.
Według dziennikarza „NYT” postępowanie Pepe propaguje „kulturę gwałtu” ucząc dzieci, a szczególnie małych chłopców niedopuszczalnych wzorców.
Obecne kontrowersje wokół skunksa Pepe już wcześniej musiały martwić także twórców „Kosmicznego meczu 2”. Okazało się bowiem, że postać Pepe została już wcześniej wycofana z filmu i nie pojawi się w jego ostatecznej wersji. Producent poproszony o komentarz nie zabrał głosu ani w sprawie internetowego sporu, ani też zniknięcia Pepe z sequela „Kosmicznego meczu”.
i Kolejna disneyowska postać z „Kosmicznego meczu”, która wywołała ostatnio burzę w internecie to króliczka Lola. W pierwszej części była ona przedstawiana jako seks bomba dzięki wyeksponowanym kobiecym atrybutom. Po przedstawieniu na Twitterze nowego wcielenia Loli, które ma się pojawić w „Kosmicznym meczu 2” wielu internautów zauważyło (część nie bez oburzenia), że obecnie figura Loli bardziej przypomina sportsmenkę i sympatyczną dziewczynę niż przerysowaną seks bombę. W tym wypadku w sprawę zaangażował reżyser filmu Malcolm D. Lee zaznaczając, że poprzednia Lola była zbyt wyzywającą postacią, a „Kosmiczny mecz 2” jest tytułem przeznaczonym dla dzieci, o czym wszyscy powinni pamiętać.
Część internautów w odpowiedzi na argumenty reżysera zauważyła, że wygląd nie powinien pielęgnować stereotypów, a dziewczyna o bardzo kobiecych kształtach także może być inteligentnym, wartościowym i dobrym człowiekiem.
Szkoda gadać…
Źródło: wirtualnemedia.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!