Jak zawiadamia portal kresy.pl północnoirlandzkiego aktora Liama Neesona spotkała fala krytyki za szczerość w wywiadzie udzielonym „The Independent”. Gwiazdor przyznał, że przed 40 laty po tym, jak jego przyjaciółkę zgwałcił Murzyn, chciał zabić jakiegokolwiek przypadkowo spotkanego czarnoskórego człowieka. Mimo, że do niczego nie doszło, Neesona oskarżono o „rasizm” a w Nowym Jorku odwołano premierę jego najnowszego filmu.
W filmie „Cold Pursuit” wchodzącym do kin 21. lutego Neeson gra ojca biorącego odwet za śmierć syna. W wywiadzie dla „The Independent” promującym film, Neeson opowiedział historię sprzed kilku dziesięcioleci, gdy chodził po mieście z pałką z nadzieją, że zaczepi do jakiś czarnoskóry i będzie go mógł zabić. Była to reakcja na wieść, że jego przyjaciółkę zgwałcił mężczyzna o takim kolorze skóry.
Wstydzę się tego, ale przez tydzień czatowałem w pobliżu pubów, aby kogoś sprowokować i aby móc go zabić – mówił Neeson.
Po wywiadzie aktora zaatakowano za rzekomy rasizm. Publicysta New York Times zapytał na Twitterze, czy jakiś czarnoskóry aktor mógłby sobie pozwolić na wyznanie, że chciał zabijać białych. W brytyjskim Guardianie napisano, że „wywiad Liama Neesona pokazuje, że dla niektórych czarnoskórzy nie są pełnoprawnymi ludźmi”. Według telewizji TVN24 nagonka na aktora sprawiła, że w Nowym Jorku odwołano premierę jego filmu. Padły też sugestie, by nie wpuścić go na ceremonię rozdania Oscarów.
We wtorek Neeson tłumaczył się w ABC News, że nie jest rasistą. Jak mówił, gdyby sprawcą gwałtu był Irlandczyk, Szkot, Brytyjczyk albo Litwin, zareagowałby tak samo. „Próbowałem bronić honoru i wesprzeć moją przyjaciółkę w ten okropny średniowieczny sposób” – mówił. Jak twierdził, gdy ochłonął, było mu wstyd i szukał pomocy u księdza, rozmawiał z przyjaciółmi, by pozbyć się myśli o zemście.
Nie wszyscy atakują aktora. Były piłkarz reprezentacji Anglii John Barnes, który jest czarnoskóry, powiedział w Sky News, że za szczerość Neeson powinien „dostać medal”. Według niego aktor „wykazał się odwagą cywilną i zrzucił jarzmo politycznej poprawności”.
66-letni Lian Neeson zagrał w kilkudziesięciu filmach. Za jedną z jego najważniejszych ról uważa się rolę Oscara Schindlera w „Liście Schindlera”, za którą był nominowany do Oscara.
Wyobraźmy sobie analogiczną sytuację, w której to czarny chciałby mścić się na białych. Jak sądzicie? Jak zareagowałaby na to liberalna opinia publiczna?
Źródło: kresy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!