Ukradł walizkę…
Zapadł wyrok ws. Samuela Brintona, niebinarnego aktywisty LGBT który w ubiegłym roku pracował w administracji prezydenta USA Joe Bidena w Departamencie Energii.
Jak informuje Daily Mail, Brinton został skazany przez amerykański sąd za kradzież walizki na lotnisku. Otrzymał wyrok 180 dni więzienia w zawieszeniu, musi także wypłacić na rzecz swojej ofiary 3600 dolarów zadośćuczynienia. Samuel Brinton, który identyfikuje się jako osoba niebinarna został przyłapany na kradzieży bagażu dzięki nagraniu z monitoringu. Incydent miał miejsce na międzynarodowym lotnisku Harry’ego Reida w Las Vegas w lipcu 2022 r. W bagażu znajdowały się skradzione przedmioty o wartości ponad 3000 dolarów, w tym biżuteria, kosmetyki, soczewki kontaktowe i ubrania.
Urzędnicy rozpoczęli śledztwo po zgłoszeniu przez kobietę, że nie może znaleźć swojego bagażu. Przejrzeli nagrania z monitoringu i zauważyli wówczas, że Brinton – wtedy zidentyfikowany jako „podejrzany” zachowywał się dziwnie. Moment kradzieży został uchwycony na nagraniach, na których widać, jak Brinton rozglądał się we wszystkich kierunkach sprawdzając, czy nikt nie obserwuje momentu, w którym zabiera walizkę ofiary.
🚨BREAKING: Samuel Brinton, ex non-binary, cross-dressing DOE employee, sentenced to 180 days in Las Vegas airport luggage theft case https://t.co/TIbcn3P0zo
— Benny Johnson (@bennyjohnson) April 14, 2023
/tysol.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!