Polska Wiadomości

Żołnierze masowo odchodzą z WP. Mają dość

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Podczas gdy w mediach słyszymy o powiększaniu armii polskiej i zakupach nowego sprzętu, prawdziwy stan WP pogarsza się. Rok rządów Donalda Tuska, wbrew zapewnieniom, nie przyczynił się do tego, by zatrzymać falę odejść z wojska. Mundurowi rezygnują ze służby, nawet mimo podwyżek. Odpycha ich oficerski “beton”, szkolenia “na sztukę”, brak amunicji i podstawowego wyposażenia.

Żołnierze masowo odchodzą z WP. Problem ten opisała “Rzeczpospolita”. Na początku br. sam Donald Tusk, jak i wiceminister obrony narodowej, Cezary Tomczyk, przekonywali, że dołożą wszelkich starań, by tę falę zatrzymać. Jak widzimy po liczbach – nie udało się. Konkretnie, z danych udostępnionych “Rzeczpospolitej” przez wydział prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej wynika, że na koniec tego roku w Siłach Zbrojnych służyło zaledwie 205 tys. żołnierzy. To daleko od deklarowanej 300-tysięcznej armii, którą deklarowali politycy PiS, a potem PO.

Co więcej, liczba ta nie obejmuje tylko żołnierzy  zawodowych. W tej grupie było bowiem tylko nieco ponad 143,3 tys. żołnierzy zawodowych, ponad 36 tys. żołnierzy Terytorialnej Służby Wojskowej, prawie 16,7 tys. żołnierzy Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej, ponad 3,2 tys. żołnierzy DZSW w okresie kształcenia oraz 5,6 tys. żołnierzy zawodowych w okresie kształcenia.

Pod koniec grudnia 2023 r. w czynnej służbie było ponad 191 tys. żołnierzy (w tym m.in. 134,5 tys. żołnierzy zawodowych, 34 tys. żołnierzy WOT). W trwającym jeszcze roku – do zawodowej służby wojskowej zostało powołanych 18 tys. osób.

Co więcej, dziennik przekazał, że w 2024 r. (dane do 16 grudnia) z zawodowej służby wojskowej zwolniono 9,28 tys. żołnierzy, a także 10,08 tys. ochotników z WOT (dla porównania w 2023 r. 10,1 tys.). To oznacza, że mundur zdjęło w sumie 19360 żołnierzy. Tyle samo opuściło szeregi wojska rok wcześniej. Jest to zjawisko niepokojące, gdyż w 2022 roku z mundurem pożegnało się 15,900 żołnierzy zawodowych i ochotników WOT.

Żołnierze narzekają m.in. na bylejakość szkoleń i brak amunicji do ćwiczeń strzelania (oddano ją za darmo na Ukrainę). Problemem jest także dowództwo, które nie zawsze pogodziło się z upadkiem PRL, oraz dramatyczne braki sprzętowe, zwłaszcza w podstawowym wyposażeniu piechoty. Przykładowo żołnierzom wydawane są stalowe hełmy z lat 60. XX wieku, używane buty, podarte kurtki, starą broń.

W jednostkach zmechanizowanych brakuje transporterów, a w czołgowych – czołgów. Prawie wszystko zostało oddane Ukraińcom, wic Polacy nie mają na czym służyć.

Polecamy również: Ukraina znów zalewa nasz rynek tanim produktami rolnymi, które nie spełniają norm UE

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!