Kolejna granica została przekroczona – rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska nie tylko staje w obronie bandytów plądrujących sklepy, demolujących wszystko, co znajdzie się na ich drodze, i napadających na spokojnych ludzi, bijąc ich w bestialski sposób, ale stawia ich w jednym szeregu z… Armią Krajową.
W zasadzie tego rodzaju wypowiedzi nie warto komentować, one komentują się same i świadczą o jedynie o poziomie intelektualnym i moralnym autorki oraz tych, którym jest z nią po drodze…
Kiedy jeszcze raz napisze Pan o antyfaszystach „zwyrole”, to proszę sobie wspomnieć o Armii Krajowej.
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ #Lewica ↙️↙️↙️🏳️🌈☮️ (@AM_Zukowska) June 1, 2020
Owszem, pisze Pan. Antifa to po prostu ludzie, którzy są antyfaszystami. AK to także byli antyfaszyści. Nie ma żadnej organizacji i Trump się po prostu ośmiesza z tą delegalizacją. Nie można zdelegalizować czegoś, czego nie ma.
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ #Lewica ↙️↙️↙️🏳️🌈☮️ (@AM_Zukowska) June 1, 2020
A teraz popatrzmy:
Portland. Antifa rioters gang up on this civilian and kick him in the head after shoving him head-first into the ground.
The assailants taunt him after he struggles for breath, bloody. His teeth are gone. pic.twitter.com/5i79Nh96B2
— Ian Miles Cheong (@stillgray) May 31, 2020
Dallas, Texas pic.twitter.com/7CcC8vqBn0
— Chris Reiko 🇵🇱🇺🇸 (@ChrisReiko) May 31, 2020
This is attempted murder. Antifa first suckerpunched and then stomped this elderly man for having the American flag. Then they did the same to a man who rushed to his defense, as seen in the other video I posted. pic.twitter.com/3ZUzV5XDxO
— Ian Miles Cheong (@stillgray) May 31, 2020
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!