Kierownictwo Rady Krajowej Związku Zawodowego Górników w Polsce po wizycie Grety Thunberg w kopalni Makoszowy odcięło się „od szkodzących branży działań”, podjętych przez organizację KWK „Makoszowy”.
– Spotkałam się z górnikami, którzy stracili pracę, bo zamknęli kopalnie, i nawet oni się nie poddali – mówiła Greta, wystąpiła we wtorek na forum ekonomicznym w Davos, gdzie wspomniała o polskich górnikach.
Słynna wagarowiczka odwiedziła w Polsce kopalnię Makoszowy; oprowadzał ją jeden z pracowników Jerzy Hubka.
„Przekazaliśmy Jej, że Górnicy nie boją się zmian i przeobrażeń, wszak pod warunkiem, że rozmawia się z nimi uczciwie i prowadzi rzetelny dialog i wypracowuje konkretny kompromis. Podkreśliliśmy, że kopalnie nie generują dwutlenku węgla CO2 i można je z powodzeniem wyposażyć w nowoczesne technologie z pożytkiem dla środowiska jednocześnie nie tracąc miejsc pracy” – napisał na Facebooku.
Oświadczenie w jego sprawie wydało Kierownictwo Rady Krajowej Związku Zawodowego Górników w Polsce. „Pan Jerzy Hubka nie posiada żadnego upoważnienia do wypowiadania się w imieniu Związku Zawodowego Górników w Polsce” – czytamy.
„Kontakty z Gretą Thunberg w świetle kamer telewizyjnych BBC uznajemy za przejaw megalomanii i głupoty, a działania organizacji z Makoszów za szkodliwe dla Polski” – podkreślono.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!