Zaledwie kilka dni temu, żydowski doradca ds. międzynarodowych amerykańskiego rządu wzywał do bombardowania przez żydonazistowski reżim, sił ONZ, stacjonujących w Libanie. Teraz, izraelska armia ostrzelała trzy pozycje zajmowane przez polsko-irlandzkie siły pokojowe – podał Reuters.
Żydowscy naziści ostrzelali sztab polsko-irlandzkiego batalionu ONZ. W środę czołg Merkava ostrzelał wieżę strażniczą przy kwaterze głównej UNIFIL (nazwa misji stabilizoacyjnej ONZ w Libanie) w mieście Nakura. W ataku rannych zostało dwóch żołnierzy irlandzkich. Obrażenia były niegroźne, jednak przetransportowano ich do szpitala. W ciągu doby doszło do kolejnych incydentów, jednak nikt nie doznał obrażeń.
“To nie przypadek ani pomyłka”, “nie można tego akceptować”, “ochrona sił pokojowych jest obowiązkiem” – w takich słowach zareagowali minister obrony Włoch, szef MSZ Francji oraz premier Irlandii, odnosząc się do ataku Izraela na siły pokojowe ONZ w Libanie. Wszyscy z nich domagają się wyjaśnień od strony izraelskiej i podkreślają, że może to stanowić naruszenia prawa międzynarodowego.
“Każdy celowy atak na siły pokojowe jest poważnym naruszeniem międzynarodowego prawa humanitarnego” – podkreślił w oświadczeniu UNIFIL dodając, że podjęte zostały działania następcze wobec izraelskiego wojska. Przypomniano również o “obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa personelu i mienia ONZ oraz poszanowania nienaruszalności obiektów ONZ”.
W czwartek wieczorem Siły Obronne Izraela (IDF) wydały w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym odniosły się do ataków na siły pokojowe ONZ w Libanie. Izraelskie wojsko przyznało się, że jego oddziały prowadziły operacje w rejonie Nakura w pobliżu bazy UNIFIL. Jak dodano, IDF działa w południowym Libanie i utrzymuje rutynową komunikację z UNIFIL.
“IDF poinstruowały siły ONZ w tym obszarze, aby pozostały w chronionych przestrzeniach, po czym siły Izraela otworzyły ogień w tym rejonie” – dodano w oświadczeniu. Ponadto strona izraelska podkreśliła, że Hezbollah działa “wewnątrz i w pobliżu obszarów cywilnych i obszarów UNIFIL”.
Ataki na żołnierzy wykonujących misję pokojową nie pozostały bez odpowiedzi światowych polityków. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych podkreślił, że USA są “głęboko zaniepokojone” doniesieniami o przeprowadzonych atakach na UNIFIL.
Rzecznik dodał też, że USA zdają sobie sprawę z tego, że Izrael prowadzi działania mające na celu uderzenie w Hezbollah, jednak “podejmując te operacje, bardzo ważne jest, aby nie zagrażały one bezpieczeństwu sił pokojowych ONZ”.
Do incydentów w Libanie odniósł się również minister obrony Włoch Guido Crosetto, który stwierdził, że atak Izraela na bazy, gdzie stacjonują żołnierze UNIFIL-u, nie był przypadkiem ani pomyłką. – Ambasador Izraela nie był w stanie wyjaśnić ataku na UNIFIL – mówił Crosetto, którego słowa cytuje Reuters.
W ocenie szefa włoskiego resortu obrony przeprowadzony ostrzał był “całkowicie niedopuszczalny”. Ponadto Crosetto oświadczył, że “siły izraelskie działały nielegalnie” i potępił atak. – Może to stanowić zbrodnię wojenną i bardzo poważne naruszenie międzynarodowego prawa wojskowego – mówił.
Minister obrony Włoch skontaktował się w związku z tym ze swoim izraelskim odpowiednikiem, aby zaprotestować, a także wezwał ambasadora Izraela we Włoszech, aby zażądać wyjaśnień, które – jak podaje Reuters – nie nadeszły. W podobnym tonie wypowiedziała się także strona francuska. Szef MSZ Francji Stephane Sejourne podkreślił, że oczekują na wyjaśnienia ze strony Izraela.
– Francja wyraża głębokie zaniepokojenie po izraelskich ostrzałach, które trafiły w UNIFIL i potępia wszelkie ataki na bezpieczeństwo tych żołnierzy – oświadczył Sejourne. Dodał też, że “ochrona sił pokojowych jest obowiązkiem, który dotyczy wszystkich stron konfliktu”.
Głos w sprawie zabrał także premier Irlandii Simon Harris. “Strzelanie do żołnierzy sił pokojowych nigdy nie może być tolerowane ani akceptowane. Niebieski hełm noszony przez siły pokojowe ONZ musi być nienaruszalny. Żołnierze służą w imieniu społeczności międzynarodowej w jednych z najtrudniejszych miejsc na świecie. Nie są bojownikami, a ich rola musi być zawsze szanowana” – przekazał w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Harris wezwał również strony do zawieszenia broni, które może m.in. zapewnić bezpieczeństwo ludności cywilnej w Libanie i Izraelu. W ataku Izraelskich Sił Obronnych na UNIFIL żołnierze z Włoch, Francji oraz Irlandii nie zostali ranni.
Ataki Izraela w Libanie skomentował również minister obrony narodowej Polski Władysław Kosiniak-Kamysz, który zapewnił, że żaden z polskich żołnierzy stacjonujących w Libanie nie ucierpiał. Jak dodał, “w bazie stacjonowania PKW UNIFIL oraz na posterunkach, na których pełnią służbę nasi żołnierze, nie odnotowano niepokojących incydentów”.
Polecamy również: Niemiecki lewak hoduje “owce LGBT”
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!