Irene Montero z hiszpańskiej partii Podemos oskarżyła żydowski reżim o użycie przeciwko Libanowi bomb z białym fosforem. „Izrael bombarduje Bejrut tą zakazaną amunicją” – napisała na X.
Pseudoprawicowiec Wilders otwarcie poparł działania Izraela na Bliskim Wschodzie, próbując usprawiedliwić konflikt. Przedstawił go jako walkę ze złymi siłami zagrażającymi “wolnemu światowi”. W artykule dla Breitbart Wilders argumentował, że europejscy patrioci powinni poprzeć działania wojenne Izraela, jednocześnie potępiając islam i jego wyznawców. Lider Partii Wolności (PVV), największej partii w Holandii i holenderskiej koalicji rządowej, stwierdził też, że wojna, którą Izrael prowadzi z Hamasem i Hezbollahem, jest nie tylko sprawiedliwa, ale i „nieunikniona”. – Neutralność wobec zła jest złem – podkreślił.
– To, co wydarzyło się rok temu, było sygnałem ostrzegawczym dla Izraela, ale było też sygnałem ostrzegawczym dla nas, przypominającym nam o głębokiej nienawiści Mahometa, założyciela islamu, do Żydów – powiedział, przedstawiając islam jako bezpośrednie zagrożenie dla istnienia Żydów i odnosząc się do agresywnych wersetów Koranu. Odwoływał się też do historycznych analogii, cierpienia Żydów w czasie tzw. “holokaustu” i powstania Izraela, powtarzając slogany, że żydowski reżim zbrodniarza Netanjahu jest jedyną demokracją na Bliskim Wschodzie i przyczółkiem zachodniej cywilizacji.
Niestety zapomniał przy tym wszystkim, że Talmud jest znacznie bardziej nienawistną księgą od Koranu, gdyż traktuje wszystkich nie-żydów jako człekokształtne zwierzęta.
Polecamy również: Oficjalna klęska formowania Legionu Ukraińskiego w Polsce
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!